Historia pisana inaczej
Do najnowszego numeru redakcja „wSieci” przygotowała specjalny dodatek, w którym publicyści tygodnika proponują spojrzeć na historię XX i początku XXI wieku z innej perspektywy. „Co by było, gdyby…?” – takie pytanie zadają w swoich tekstach: Stanisław Janecki, Piotr Skwieciński, Piotr Zaremba, Tomasz Łysiak oraz Wojciech Lada.
W artykule „Grupa trzymająca wszystko” Stanisław Janecki pisze: Gdyby nie ujawniono afery Rywina, Polską rządziłaby koalicja PO-SLD, a rynek medialny byłby zdominowany przez rodzime wersje Pierwogo Kanału, Rossija 24 i Russia Today. Autor biorąc pod uwagę fakty i zaistniałe wydarzenia związane z afera Rywina podsumowuje: W 2002 r. planowano nowy podział rynku medialnego, który miałby oczywiście swoje odzwierciedlenie w podziale politycznym. Gdyby to się udało, doszłoby do zabetonowania na dekady zarówno sceny politycznej, jak i rynku medialnego. Gdyby afera Rywina nie ujrzała światła dziennego, powstałby potężny oligopol polityczno-medialny z udziałem PO, SLD, mediów Agory, mediów Czarzastego–Kwiatkowskiego oraz TVN. Trzeba się więc cieszyć i dziękować opatrzności, że afera Rywina jednak się wysypała i do stworzenia polityczno-medialnego oligopolu nie doszło.
Piotr Zaremba w swoim artykule „Wiwat Sowieci, niech żyje Armia Krajowa!” zastanawia ją, jak wyglądałaby Polska, gdyby wybory w 1947 r. potoczyłyby się inaczej: Co by było, gdyby w styczniu 1947 r. PSL Stanisława Mikołajczyka mogło wygrać wybory? Mielibyśmy częściową demokrację. W sferze społecznej realizującą program Polski Ludowej, ale naszej, patriotycznej. W sferze geopolityki liczącą się z Sowietami. Natomiast Tomasz Łysiak w materiale „Polska bez Marszałka” snuje rozważania o Polsce bez Józefa Piłsudskiego. Pisze m.in. Gdyby nie Piłsudski, w roku 1919 Dmowski nie mógłby negocjować kwestii granic, bo nie miałby w ogóle pola do jakichkolwiek negocjacji.
W dodatku również artykuł Piotra Skwiecińskiego „Gdyby to było 10 lat wcześniej…” a jak Wojciech Lada zastanawia się - jak wyglądałby świat, gdyby Lenin pozostał do śmierci na emigracji w Szwajcarii? - Początkowo nie zmieniłoby się nic, ale w dalszej perspektywie pewnie nigdy nie powstałby tak represyjny totalitaryzm, którego właśnie on był jednoosobowym autorem – do takich wniosków dochodzi dziennikarz w artykule „Lenin: Człowiek zemsty i zagłady”.
Więcej o historii pisanej inaczej w dodatku do najnowszego numeru tygodnika „wSieci”, w sprzedaży od 30 marca br., teraz także w formie e-wydania dostępnego na tablety i smartfony w AppStore i Google Play. Wystarczy pobrać bezpłatną aplikację wSieci, działającą na platformach iOS i Android, bo otrzymać dostęp to świątecznego wydania „wSieci” i kwietniowego wydania miesięcznika „wSieci Historii”.