Górny w "Sieci": Trzęsienie ziemi w Watykanie
Dlaczego jeden z najbardziej wpływowych purpuratów w Stolicy Apostolskiej został zdymisjonowany i pozbawiony praw kardynalskich? – jak mogło dojść do niezwykłej w historii Watykanu sytuacji analizuje na łamach „Sieci” Grzegorz Górny.
Publicysta tak opisuje dymisję kard. Angelo Becciu: biuro prasowe Stolicy Apostolskiej wydało lakoniczny komunikat, że purpurat złożył na ręce Franciszka rezygnację z funkcji prefekta Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych oraz zrzekł się wszystkich przywilejów wynikających z posiadania godności kardynalskiej, m.in. prawa udziału w konklawe. Górny wskazuje, że komunikat przyjęto z niedowierzaniem. Zdarzało się, że wysocy dostojnicy watykańscy sami składali dymisję z zajmowanych przez siebie urzędów. Nie zdarzyło się jednak nigdy, by jakiś kardynał dobrowolnie zrezygnował z przysługujących mu przywilejów.
Autor zaznacza, iż… przyczyn nagłej dymisji nie podano, choć media snuły podejrzenia, że może chodzić o niegospodarność w związku z zakupem za 160 mln dol. luksusowego budynku w londyńskiej dzielnicy Chelsea. Pieniądze miały pochodzić z tzw. świętopietrza, czyli datków zbieranych przez wiernych na świecie na potrzeby charytatywne papieża. Angelo Bacciu jako substytut w Sekretariacie Stanu zarządzał tym kontem. Część środków, zamiast trafiać do ubogich i potrzebujących, była inwestowana w inne przedsięwzięcia, takie jak np. udziały w koncernie naftowym w Angoli czy właśnie zakup nieruchomości w Londynie […]. W tej sprawie od wielu miesięcy toczy się za Spiżową Bramą dochodzenie. Górny informuje też, że na łamach „L’Espresso” ukazał się duży artykuł podsumowujący wyniki dziennikarskiego śledztwa przeprowadzonego przez reporterów tygodnika. Ujawnili oni dowody […] na nielegalne transfery dokonywane z watykańskich kont, za pośrednictwem różnych podmiotów, na rachunki trzech braci kardynała prowadzących interesy na Sardynii […].
Górny stwierdza: Powyższe doniesienia podzieliły nawet największych zwolenników Franciszka. Jeden z nich, chilijski watykanista Luis Badilla z portalu Il Sismografo, napisał, iż dymisja kardynała to „typowy przykład kanibalizmu medialnego animowanego wewnątrz watykańskich murów”. Jego zdaniem decyzja Franciszka przypomina egzekucję, w której wyrok nie został poprzedzony żadnym oskarżeniem, a skazańcowi nie dano nawet szans na obronę […]. Inni publicyści zwracają z kolei uwagę, że afery finansowe powodują spadek zaufania katolików do struktur watykańskich ,co przekłada się na mniejsze datki dla papiestwa.
Grzegorz Górny omawia też ustalenia poczynione w 2014 r. w wyniku kontroli wewnętrznej: Sekretariat Stanu (w czasie, gdy kierował nim kard. Tarcisio Bertone, a jego zastępcą był kard. Becciu) nie uwzględnił w swych sprawozdaniach finansowych 94 mln euro. […] powołana została nowa instytucja z nadzwyczajnymi uprawnieniami – Sekretariat ds. Gospodarczych […]. Na czele nowego organu stanął kard. Pell z Sydney […]. Po kilku miesiącach urzędowania ogłosił, że odnalazł w różnych watykańskich dykasteriach 936 mln euro, które nie zostały zaksięgowane. W lutym 2015 r. odkrył już defraudacje na sumę 1,4 mld euro. Niestety, nie dane mu było kontynuować swej misji. […] kard. Pell został oskarżony w Australii o to, jakoby w 1996 r. molestował dwóch ministrantów w katedrze w Melbourne. Skazano go z tego powodu na sześć lat pozbawienia wolności, z czego 405 dni spędził w więzieniu. Dopiero w kwietniu 2020 r. został uniewinniony przez Sąd Najwyższy, który jednogłośnie oczyścił go ze wszystkich zarzutów. Okazało się, że oskarżenia przeciw niemu zostały sfabrykowane […]. Cztery dni po zdymisjonowaniu Becciu kard. Pell po raz pierwszy od momentu swego uniewinnienia pojawił się w Rzymie. Niektórzy komentatorzy mają nadzieję, że Australijczyk pomoże odbudować autorytet Stolicy Apostolskiej nadszarpnięty ostatnimi skandalami finansowymi.
Więcej w najnowszym numerze „Sieci”, w sprzedaży od 5 października br., także w formie e-wydania na http://www.wsieciprawdy.pl/e-wydanie.html.
Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pl i oglądania ciekawych audycji telewizji wPolsce.pl.