Górny w "Sieci": Jak nie podążyć drogą Irlandii
Nawet jeśli afera pedofilska wpisuje się w trwającą kampanię antyklerykalną, to stanowi ona realny problem dla Kościoła, być może największy od dziesięcioleci – pisze Grzegorz Górny na łamach nowego wydania tygodnika „Sieci”.
Grzegorz Górny porusza tematykę pedofilii w Kościele w nawiązaniu do filmu braci Sekielskich. Autor zwraca uwagę na to, że
„rzesze ludzi zarówno wierzących, jak i niewierzących zostały skonfrontowane z rzeczywistością, której istnienia nawet nie podejrzewały. Dokument poświęcony pedofilii wśród duchownych zwłaszcza dla katolików głęboko zaangażowanych w życie Kościoła stanowił ogromny wstrząs. Szybko pojawiły się głosy, że film stanowi element szerszej kampanii wymierzonej w polski Kościół. Wpisał się on bowiem idealnie w cały ciąg wydarzeń, takich jak m.in. bluźniercze profanacje obrazu Matki Bożej Częstochowskiej”.
Jednocześnie Górny podkreśla, że „problem, który został poruszony w filmie, jest realny i stanowi dla Kościoła poważne wyzwanie”. Zauważa, że po ujawnieniu spraw „zaczynają się pojawiać pytania, czy Polsce nie grozi scenariusz irlandzki, czyli postępująca laicyzacja, gwałtownie przyspieszająca po upublicznieniu licznych skandali pedofilskich. Albo czy nie czeka nas wariant amerykański, czyli seria procesów wytaczanych przez ofiary diecezjom i zgromadzeniom zakonnym”.
Autor przytacza także słowa Benedykta XVI zawarte w tekście dotyczącym molestowania nieletnich przez duchownych:
„Zdaniem papieża seniora w świadomości ludzi Kościoła znika świadomość, że chodzi o sprawy ostateczne, że problemem nie są groźby procesów, odszkodowania pieniężne, kłopoty wizerunkowe ani szum medialny. […] zwraca uwagę, że w podejściu do afer pedofilskich zbyt często dominuje tzw. gwarantyzm, czyli zagwarantowanie prawa do obrony oskarżonym księżom, a niemal zupełnie pomijana jest kwestia zbawienia duszy i życia wiecznego. Papież senior pisze wręcz o obowiązku prawnej ochrony zagrożonego dobra, jakim jest właśnie wiara. Dlatego jeszcze w 2001 r. wspólnie z Janem Pawłem II opracował Delicta maiora contra fidem – pierwszy dokument w historii Stolicy Apostolskiej kompleksowo stawiający czoło problemowi pedofilii wśród duchownych”.
Górny cytuje też słowa Benedykta XVI, w których wymienia czynniki, które składają się na zjawiska pedofilii w Kościele: „niewłaściwe procedury stosowane przy określaniu, czy kandydaci do kapłaństwa i do życia zakonnego spełniają konieczne do tego warunki; niewystarczającą formację ludzką, moralną, intelektualną i duchową w seminariach i nowicjatach; tendencję w społeczeństwie do przychylniejszego traktowania duchowieństwa i innych osób obdarzonych władzą oraz źle pojmowaną troskę o dobre imię Kościoła i o to, by unikać skandali, czego skutkiem było niestosowanie obowiązujących kar kanonicznych i brak ochrony godności każdej osoby”.
Autor zauważa, że „obraz braci Sekielskich potwierdza trafność diagnoz Benedykta XVI. Z filmu wynika, że sprawcami większości przypadków molestowania dzieci nie byli pedofile, lecz homoseksualiści dopuszczający się czynów pedofilskich”.
Górny w podsumowaniu stwierdza, że „Nie ma wątpliwości, że to, co teraz obserwujemy, to dopiero początek procesu. Po premierze filmu zgłasza się bowiem coraz więcej ofiar […]. Od reakcji biskupów i księży w najbliższych miesiącach w dużej mierze będzie zależeć dalszy rozwój sytuacji. Kluczowa bitwa rozegra się o duszę młodzieży – tych roczników, które nie pamiętają Jana Pawła II i nigdy nie odczuwały związanych z nim emocji, a które wciąż słyszą sączący się przekaz, że krył on pedofilów. To nastolatkowie, dla których zbitka »ksiądz pedofil« jest czymś oczywistym, a Kościół jawi się jako instytucja pełna hipokryzji. Czy Kościół w Polsce jest gotowy do stoczenia tej bitwy?”.
Więcej w najnowszym numerze „Sieci”, w sprzedaży od 20.05.2019 r., także w formie e-wydania na http://www.wsieciprawdy.pl/e-wydanie.html
Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pl i oglądania ciekawych audycji telewizji internetowej www.wPolsce.pl .