Cywiński: Grecja pod młotek
„Na razie grecki rząd wytypował do sprzedaży lub wieczystej dzierżawy ok. 150 wysp”.
„Coś takiego nie zdarza się nigdzie w Europie, to neokolonializm, a nie właściwe traktowanie kraju członkowskiego UE” – zazgrzytał zębami grecki minister infrastruktury Christos Spirtzis. Czy Niemcy wykupią Grecję? – zastanawia się na łamach nowego wydania tygodnika „wSieci” Piotr Cywiński.
Autor artykułu pisze o greckim kryzysie i o korzyściach wynikających z niego dla Niemiec. Wskazuje, że zgodnie z porozumieniami z UE Grecja oprócz wdrożenia - programu reform, podwyżek niektórych podatków i cięć socjalnych jednym z warunków, od których uzależniono wsparcie finansowe dla Grecji, było utworzenie funduszu powierniczego o wartości ponad 50 mld euro (co de facto wymusił przyjaciel Lagarde, minister Schäuble). Prywatyzacja – a mówiąc wprost: wielka wyprzedaż – ma objąć m.in. państwowe koncerny i nieruchomości, jak lotniska, terminale, kolej, plaże itp.
Piotr Cywiński pisze o dużym zainteresowaniu greckimi wyspami na całym świecie. - Na razie grecki rząd wytypował do sprzedaży lub wieczystej dzierżawy ok. 150 wysp. Nie chodzi przy tym tylko o doraźny zysk ani późniejsze wpływy z podatków od nowych właścicieli, lecz także o zagospodarowanie wysp, stworzenie infrastruktury, budowę przystani jachtowych, hoteli, centrów turystycznych, handlowych itp., co znów gwarantuje Grekom nowe miejsca pracy. Jednak Autor wskazuje jednocześnie, że […] - cudzoziemcy mogą być właścicielami czy dzierżawcami wysp, ale niczego to w praktyce nie zmienia. Greckie prawo precyzyjnie określa ich status: państwo ma prawo pierwokupu, do państwa należy wydanie zgody na ewentualną odprzedaż przez prywatnych właścicieli, a kolejni muszą respektować plan zagospodarowania przestrzennego. Istnieje też ustawowa gwarancja swobodnego dostępu dla osób trzecich do plaż, zarówno na stałym lądzie, jak i na wyspach.
Autor artykułu opisuje również inne działania prywatyzacyjne w Grecji. - Niemiecka firma Fraport obsługująca lotnisko we Frankfurcie nad Menem podpisała z rządem w Atenach list intencyjny, zgodnie z którym ma się stać właścicielem aż 14 greckich regionalnych portów lotniczych. Wartość tej transakcji opiewa na sumę 1 234 mld euro. Co symptomatyczne, niemiecki inwestor nie będzie musiał nabytych lotnisk wyciągać z dołka, gdyż akurat te przynoszą zyski, w przeciwieństwie do 30 pomniejszych, dotowanych, które pozostaną w gestii państwa.
Piotr Cywiński zauważa też, że […] - najnowsze informacje o wielkich oszczędnościach i zyskach RFN z kryzysu nabierają osobliwego wydźwięku. Jak wynika z opracowania Leibniz-Institut für Wirtschaftsforschung w Dobrogórze (Halle), od 2010 r. do dziś państwo niemieckie zaoszczędziło 100 mld euro. Cytuję dosłownie: „Niemcy wydatnie profitują pod względem finansowym na greckim kryzysie”.
Więcej o greckiej prywatyzacji w nowym wydaniu tygodnika „wSieci”, w sprzedaży od 31 sierpnia br., także w formie e-wydania na http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.