Cisza przed burzą?
W najnowszym wydaniu największego konserwatywnego tygodnika opinii w Polsce - „wSieci”, Jan Rokita powraca w swoim felietonie do tematu polityki Kremla i skutków konfliktu na Ukrainie.
Drugi miński rozejm pomiędzy Rosją a Ukrainą zawarty 12 lutego został naruszony osiemsetkrotnie w ciągu początkowych dziesięciu dni obowiązywania, co ustalili obserwatorzy OBWE, a Donald Tusk podkreślił w informacji złożonej Parlamentowi Europejskiemu
- pisze na łamach tygodnika publicysta.
Jan Rokita wskazuje, że krótkotrwałe złagodzenie działań Putina może być czasem przygotowań do znacznie poważniejszej antyzachodniej akcji zaczepnej skierowanej przeciwko krajom bałtyckim.
Oceny najmniej zniuansowane wobec Moskwy sformułował brytyjski minister obrony Michael Fallon, otwarcie uznając, że „istnieje realne i aktualne niebezpieczeństwo dla Estonii, Łotwy i Litwy”, a „NATO przygotowuje się do odparcia każdej agresji rosyjskiej, niezależnie od tego, jaką formę by ona przybrała”
– stwierdza Jan Rokita.
Analizując przypuszczenia brytyjskiego polityka, Jan Rokita skupia się na dzisiejszej sytuacji Łotwy.
W rękach rosyjskiej mniejszości spoczywa władza lokalna w Rydze, a wywodzą się z niej także wpływowi politycy reprezentujący państwo łotewskie, tacy choćby jak europosłanka Tatiana Żdanok, która niegdyś prowadziła kampanię na rzecz pozostania Łotwy w ZSRS, ostatnio zaś organizuje poparcie dla inkorporacji Krymu do Rosji
– zauważa autor.
Więcej o działaniach Rosji pisze Jan Rokita w najnowszym numerze tygodnika „wSieci”, od 2 marca br., także w formie e-wydania na www.wsieci.pl/e-wydanie.html .