Budzisz w "Sieci": Wojna w stanie hibernacji?
„Obecna trajektoria konfliktu nie wróży dobrze Ukrainie i jej zachodnim partnerom” – czytamy w raporcie The Potomac Foundation, napisanym przez Phillipa Karbera i gen. Trevora Cadieu. Marek Budzisz na łamch „Sieci” pisze, że… prezydent Wołodymyr Zełenski potwierdził, że Rosjanie mogą zdecydować się na wysadzenie dwóch bloków w Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej. W ten sposób – jak się uważa – mogą chcieć wymusić groźbą katastrofy zakończenie wojny.
Budzisz przytacza wypowiedzi Jurija Orłowa, mera Enerhodaru, w którym znajduje się Zaporoska Elektrownia Jądrowa. Według niego… Rosjanie ewakuowali ponad 100 pracowników Rosatomu, którzy wrócili do domu, a wcześniej zostali przysłani po to, by kontrolować reaktory. W czterech ukraińskich obwodach na południu kraju – jak poinformowała Hanna Malar, ukraińska wiceminister obrony – służby są już od pewnego czasu szkolone, co robić w razie katastrofy, a w całym kraju media instruują ludzi, jak należy się zachować, jeśli wydarzy się najgorsze.
Dziennikarz opisuje stanowisko USA: Joe Biden […] powiedział, że ryzyko użycia przez Putina broni atomowej na Ukrainie jest realnym zagrożeniem i ten pogląd […] jest zakorzeniony w amerykańskiej administracji, wpływając na jej ostrożną politykę w kwestii wojskowego wsparcia dla Ukrainy. Autor przytacza opinię Bruno Maçaesa, byłego portugalskiego wiceministra, który stwierdził, że… ostrożne podejście Waszyngtonu do kwestii zaopatrzenia Ukrainy w jej broń jest wywołane zarówno chęcią skoncentrowania się na przygotowaniach do rozgrywki z Chinami, jak i obawą przed eskalacją ze strony Rosji […]. Budzisz podkreśla, że pojawiają się też głosy, iż Biały Dom wywiera na Kijów presję, aby rozpocząć negocjacje z Moskwą, ale są też bardziej optymistyczne opinie: Admirał Rob Bauer, szef komitetu wojskowego NATO, podkreśla, że strategia obrana przez stronę ukraińską przyniesie niedługo efekty […]. Ołeksij Daniłow, szef ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa i Obrony, wypowiadając się na temat postępów ofensywy, stwierdził, że […] idzie ona zgodnie z planem […].
Marek Budzisz stawia pytanie: czego Ukraina potrzebuje, by wyprzeć Rosjan ze swojego terytorium i czy Zachód jest w stanie i chce dostarczyć tego rodzaju pomoc. W zrozumieniu sytuacji pomoże raport The Potomac Foundation […]. Przytacza wnioski: Każdy inny scenariusz [oprócz wygranej Ukrainy] zakończenia konfliktu działa na korzyść Rosji i oznacza wzrost ryzyka wielkiej wojny, w którą zostanie wciągnięte NATO i która może wybuchnąć w perspektywie kilku najbliższych lat. […] Rosja […] może jeszcze przez dwa lata toczyć wojnę […], a to oznacza, że zarówno zamrożenie konfliktu, jak i jego przedłużanie będzie działać na korzyść Moskwy […]. Żeby Ukraina była w stanie wygrać, musi dostać […] w tym i przyszłym roku 1322 czołgi, 3,2 tys. transporterów opancerzonych, niemal 60 myśliwców, 44 myśliwce szturmowe, ponad 50 śmigłowców bojowych oraz niemal 200 armat kalibru 155 mm. Ten ogromny potencjał jest niezbędny, by względnie spokojnie […] myśleć o ukraińskim zwycięstwie.
W podsumowaniu publicysta „Sieci” zwraca uwagę, że wszystkie rosyjskie działania […] mają jeden cel. Chodzi o zamrożenie wojny, pozostawienie części ukraińskich terytoriów w rękach Moskali. Ten dziś niestety najbardziej prawdopodobny scenariusz nie oznacza, że wojna kończy się „remisem”, ale raczej świadczy o tym, iż możemy mieć do czynienia z przerwą, antraktem, który nie wiadomo, jak długo potrwa.
Więcej w nowym numerze tygodnika „Sieci”. Artykuły z bieżącego wydania dostępne są online w ramach subskrypcji Sieci Przyjaciół: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/wydanie-biezace. Zapraszamy też do oglądania audycji telewizji wPolsce.pl.