Bierecki: Źli ludzie nie dadzą nam rady
Po wyborach Sejm powinien powołać komisję śledczą do zbadania metod, jakimi władza próbowała zniszczyć sektor SKOK-ów – mówi senator Grzegorz Bierecki. Z twórcą i założycielem Spółdzielczych Kas Oszczędnościowo-Kredytowych w Polsce, byłym przewodniczącym Rady Dyrektorów Światowej Rady Związków Kredytowych rozmawiają Jacek i Michał Karnowscy.
Senator Bierecki potwierdza swój start w zbliżających się wyborach parlamentarnych: - Tak. Będę kandydował do Senatu z Komitetu Wyborców Grzegorza Biereckiego, podpisy są w tej chwili zbierane, komitet jest formowany. To dowód mojej lojalności wobec wyborców powiatów Biała Podlaska, Radzyń i Parczew, którzy wysłali mnie do Senatu niemal cztery lata temu. Dociera też do mnie wiele sygnałów, że moja aktywność w okręgu jest doceniana, że jest silna wola, by ta misja była kontynuowana. Bo choć wiele rzeczy udało się wdrożyć, to długa i ambitna jest również lista zamierzeń i planów na kolejne cztery lata.
Pytany o to, dlaczego nie wystartuje z listy PiS-u mówi: - Nigdy nie byłem członkiem Prawa i Sprawiedliwości. W 2011 r. kandydowałem na zaproszenie Komitetu Wyborczego PiS, który oczekiwał ode mnie pomocy eksperckiej w senackiej komisji budżetu i finansów. I ją otrzymał. Wykonałem to zadanie. Zawsze dotrzymuję słowa, zawsze jestem lojalny, muszę więc dotrzymać zobowiązań wobec wyborców w moim okręgu. A to wymaga kolejnej kadencji i ponownego kandydowania. Na decyzji o kandydowaniu z własnego komitetu zaważyło kilka faktów. Przede wszystkim niedawne spotkanie z liderami opinii w moim okręgu, którzy jednoznacznie wskazali, że widzą taką konieczność. Ale też wsparcie ze strony nowych środowisk, także na co dzień wspierających inne niż PiS partie, oraz z pozapartyjnych środowisk samorządowych. Przez cztery lata wspólnej pracy udało mi się przekonać do siebie dość szeroką koalicję środowisk na południowym Podlasiu, połączyć wielu ludzi. (…) Nie ma takiej konieczności. Moje poglądy i przekonania są najbliższe programowi Prawa i Sprawiedliwości, choć oczywiście pewne rzeczy widzę nieco inaczej. Warto tu może podkreślić, że wspólnym wysiłkiem udało nam się na południowym Podlasiu doprowadzić do ogromnego zwycięstwa PiS w wyborach samorządowych. Na pewno będę wspierał PiS w nadchodzącej kampanii wyborczej, tak jak wspierałem we wszystkich ostatnich czterech kampaniach.
Państwo polskie może zapytać o jego odpowiedzialność za próbę wywołania paniki na rynku finansowym. To, czego się dopuścił, nie może być akceptowane przez szanujące się państwo. I nie można akceptować sytuacji, w której za walkę o uczciwe reguły na rynku finansowym, za obronę obywateli przed wyzyskiem, nasyła się na mnie agencje PR-owskie zajmujące się czarnym PR – mówi senator Bierecki pytany o ocenę ministra finansów.
Więcej o swoich planach, ambicjach i o tym, jakie warunki muszą zostać spełnione, aby przywrócić polską spółdzielczość na ścieżkę spokojnego rozwoju, mówi senator Grzegorz Bierecki w wywiadzie z braćmi Karnowskimi w najnowszym numerze tygodnika „wSieci”, w sprzedaży od 10 sierpnia br., także w formie e-wydania na http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.