Archiwum
Wydanie nr 9-10/2021 (100-101)
Głos naczelnego
3Co było, co będzie
6W cieniu Holokaustu
10Temat miesiąca
12Rekonstruktorzy
34Wehikuł czasu
42Skarby AGAD
46Tajemnice AAN
48Felietony
9Dusza kontusza
50Zdarzyło się
53Prasport
62IDMN
66Polonia
68Władczynie
71Ziemiaństwo
72Pełna kultura
78Diabeł nie mógł
90Szlachetne zdrowie
92Czym strzelać
94NAC prezentuje
95Z fototeki IPN
97Silva Rerum
98Ze zbiorów MPW
99Setne urodziny
Jubileuszowy numer naszego pisma „wSieci Historii” prowokuje do podsumowań i wspomnień. Zaczynaliśmy naszą przygodę, dzięki inicjatorom dzieła – braciom Michałowi i Jackowi Karnowskim, w kwietniu 2012 r. Wtedy powstała redakcja miesięcznika „Na Poważnie” (tytuł wymyślił nasz syn, Stanisław) i wyszedł pierwszy numer. Wokół tej inicjatywy zebrała się grupa przyjaciół, ale także ideowych wyznawców Wielkiej i Dumnej Polski. Zaczęliśmy wydawać pismo ekskluzywne. Pamiętam pierwszy numer z tematem miesiąca „Wolność reglamentowana” z rysunkiem Andrzeja Krauzego. Podjęliśmy pracę w atmosferze zbliżającej się, drugiej rocznicy tragedii smoleńskiej, poszukując odbiorcy inteligentnego, a zarazem zainteresowanego współtworzeniem wspólnoty polskiej, zdolnej do kontaktowania się z własnym dziedzictwem. Wiedzieliśmy, że polski patriotyzm – tak potrzebny do zrozumienia współczesnemu Polakowi – ma wiele definicji; z jednej strony to patriotyzm insurekcyjny, wyrastający z doświadczenia kolejnych pokoleń walczących o przywrócenie na mapę świata Niepodległej, z drugiej strony to patriotyzm republikański, zapomniany, a wyrastający z tradycji I Rzeczypospolitej, za którą byli odpowiedzialni nosiciele herbów, rycerze, szlachta, prymasi i kaznodzieje, a im bliżej końca Rzeczypospolitej, także mieszczaństwo. I ten trzeci wymiar patriotyzmu, mnie osobiście najbliższy, narodowo-demokratyczny, wspierany równolegle przez naukę społeczną Kościoła. Patrioci obozu narodowego i katolickiego budowali na przełomie XIX i XX w. nowoczesny naród polski, jednocześnie przeciwstawiając się imperializmowi protestancko-niemieckiemu i prawosławno-carskiemu. „Polak – katolik” – jak pisał prymas Stefan Wyszyński – „Nie jest to hasło, to jest płód życiowy, wyrosły w warunkach bytowania Kościoła w udręczonym Narodzie”. Nasz miesięcznik miał ten polski dorobek patriotyzmu prezentować. I tak zostało. Po roku zmieniliśmy tytuł pisma, jednocześnie urozmaicając jego zawartość. Pierwszy numer miesięcznika (obecnie dwumiesięcznika) „wSieci Historii” ukazał się 16 maja 2013 r., i zanotował sprzedaż niebywałą – 55 tys. egzemplarzy.
Udało nam się (zespołowi z Małgorzatą Żaryn i Michałem Karpowiczem oraz ze mną, na czele) zachęcić do stałej współpracy wybitnych historyków i – szerzej – ludzi kultury i nauki, o różnej wrażliwości, a także główne instytucje kultury czy archiwa państwowe. Dzięki temu chcieliśmy osiągnąć pewien efekt, czyli zaprezentować w formie kompetentnej nasze rzeczywiste dziedzictwo, nieograniczone z racji prywatnych obciążeń redakcji czy też na skutek podtrzymywania cenzorskich cięć fragmentów naszej historii, odziedziczonych przede wszystkim po PRL, ale też – co jeszcze smutniejsze – po II RP. Otwartość na nasze dziedzictwo miała jednak swoje ograniczenia, oparte na refleksji historyczno-moralnej. Definiujemy zatem także hańbę i zdradę, choć cieszy nas przede wszystkim pozytywny dorobek przeszłych pokoleń.
Wśród tych wielu, z którymi podjęliśmy owocną współpracę, znaleźli się – nasze koleżanki i nasi koledzy, których już dziś z nami nie ma. Iza Galicka, wybitny historyk sztuki, odkrywczyni (wraz z panią Hanną Sygietyńską) polskiego obrazu El Greca z Siedlec, zaszczycała nas swoimi tekstami o włoskich malarzach czy rzeźbiarzach, ale również – wykazując zdolności literackie – fragmentami własnych wspomnień i prowadzonego przy okazji inwentaryzacji dóbr kultury dziennika. Andrzej Wroński z kolei, z którym studiowaliśmy na tym samym roku w czasach radości i smutku wywołanego wprowadzeniem stanu wojennego, był dyrektorem założonego przez siebie znanego wydawnictwa naukowego Neriton, sam także badacz XIX-wiecznych dziejów Polski. Razem tworzyliśmy po 10 kwietnia 2010 r. SPJN – środowisko inteligencji polskiej, m.in. organizujące, również dzięki Andrzejowi, w kościele Wszystkich Świętych wykłady i szkolenia. Erazm Ciołek, wybitny fotograf Solidarności i dzieła bł. ks. Jerzego, z którym zaprzyjaźniliśmy się błyskawicznie, i z którym – Małgosia i ja – przeprowadziliśmy jego ostatni wywiad, dla miesięcznika.
Jan Żaryn, redaktor naczelny
Rok 1815 i sto lat później
Niepodległość Polski nie była brana w rachubę przez żadną ze stron wojujących ani przez państwa neutralne – pisze Marek Kornat w artykule, w którym zestawia sytuację w Europie oraz nastroje panujące za czasów kongresu wiedeńskiego oraz wiek później.
Rewolucje i powroty. Damska moda 100 lat po stylu empire
Kiedy przeglądamy publikacje poświęcone modzie oraz sztuce i dokonujemy porównań drugich dekad stuleci XIX i XX, możemy poczynić bardzo ciekawe spostrzeżenia – zauważa Maria Molenda.
Podwójna beatyfikacja
Drogi życia prymasa Stefana Wyszyńskiego i matki Róży Czackiej FSK przecinały się ze sobą przez bez mała 40 lat – pisze Monika Wiśniewska w przededniu ich wspólnej beatyfikacji.
Smutni panowie” na olimpijskim szlaku
Zmagania olimpijskie – najbardziej prestiżowe zawody świata – to była też arena działań politycznych obozu sowieckiego. A zatem pole do działania dla komunistycznych służb bezpieczeństwa – Grzegorz Majchrzak przypomina, jak wyglądały igrzyska olimpijskie, za czasów PRL.