Autorzy 2023 - promocja!

Archiwum

Wydanie nr 02/2016 (33)

GŁOS NACZELNEGO

3
JURGIELTNICY JAN ŻARYN

TEMAT MIESIĄCA

10
WŁADYSŁAW OPOLSKI. WIERNY SĄSIADOM MAREK BARAŃSKI
13
ZDRAJCY CZY REALIŚCI? – POSTAWY SZLACHTY PODCZAS POTOPU SZWEDZKIEGO KAROL MAZUR
16
BY TO ROSJA BRONIŁA W POLSCE WOLNOŚCI – TARGOWICA ADAM DANILCZYK
19
MIĘDZY POSZUKIWANIEM OBCEJ PROTEKCJI A ZDRADĄ DOROTA DUKWICZ

WEHIKUŁ CZASU

22
LUTY MICHAŁ KOMUDA

WYWIAD NIESZPIEGOWSKI

26
WARUNKI WZAJEMNEGO ZROZUMIENIA Z PAWŁEM KOWALEM ROZMAWIA TOMASZ KARPOWICZ

FELIETONY

29
NAJTRUDNIEJSZA SZTUKA: PRZEBACZANIE GRZEGORZ GÓRNY
65
CZYM JEST CYWILIZACJA CHRZEŚCIJAŃSKA? MAREK JUREK
65
KONIAK I KIEŁBASA PIOTR SKWIECIŃSKI
72
BRATANKI Z ZIELONEJ OWIECZKI PAWEŁ KOWAL
72
BYŁEM W IRAKU (?) RYSZARD CZARNECKI
73
WIERNOŚĆ FREDRZE PIOTR ZAREMBA
73
OJCIEC CZECHOSŁOWACJI ANTONI DUDEK
77
1902 PAWEŁ SKIBIŃSKI

DAWNO TEMU

30
ZBRODNIA DOSKONAŁA – KAZUS JUANA BORGII GRZEGORZ SZYMBORSKI
33
MIKOŁAJ MIELECKI. ZAPOMNIANY HETMAN JAKUB WITCZAK
36
TURCJA: WSPÓLNY WRÓG, WSPÓLNE CELE JAROSŁAW CZUBATY

GRY O TRON

39
KAZIMIERZ JAGIELLOŃCZYK MAREK BARAŃSKI

KALENDARZ AGAD

40
LUTY. PIERWSZY POKÓJ TORUŃSKI JACEK KROCHMAL

POWSTANIE STYCZNIOWE

42
STROJE ŻAŁOBY NARODOWEJ EWELINA STECZKOWSKA
44
MAŁŻEŃSTWO SIERAKOWSKICH JOANNA PUCHALSKA

BITWA MIESIĄCA

48
TATARZY POD LWOWEM 1695 ZBIGNIEW HUNDERT

ZDARZYŁO SIĘ

50
CZY RONALD REAGAN BYŁ OSTATNIM JEDI? MATEUSZ KOSIŃSKI
53
W ROCZNICĘ ŚMIERCI KS. STEFANA NIEDZIELAKA PIOTR ŁYSAKOWSKI
56
KOŚCIÓŁ MAISONS-LAFFITTE PAWEŁ SKIBIŃSKI
59
NIBY-POLSKA W NIEDOSZŁYM SOJUSZU NIEMIECKO-ROSYJSKIM STANISŁAW JAN ROSTWOROWSKI

POLITYKA HISTORYCZNA

62
JAK ROBILI TO STAROŻYTNI RZYMIANIE MACIEJ MACIEJOWSKI
66
PRZECIW WYPACZANIU PRAWDY O POLSCE PIOTR KARDELA

PRASPORT

68
WOJCIECH ZABŁOCKI. SZERMIERZ W SIDŁACH SŁUŻBY BEZPIECZEŃSTWA GRZEGORZ MAJCHRZAK

W MILLENIUM +50

74
FIGURKA NAJŚWIĘTSZEJ MARII PANNY W ŻMIGRODZIE PAWEŁ BECELA

Z ARCHIWUM IPN

76
KARLINO W OGNIU KATARZYNA ADAMÓW

ZE ZBIORÓW MPW

78
BIAŁA STOLICA JOANNA LANG

PEŁNA KULTURA

81
MUZEUM PAMIĘCI 2. KORPUSU KRYSTYNA JAWORSKA
84
PANORAMA DAWNEGO LWOWA PRZYWRÓCONA ŻYCIU ANNA FASTNACHT-STUPNICKA
88
WŚRÓD KSIĄŻEK MAREK KLECEL

Z KOTŁA DZIEJÓW

90
MUZYKA, GÓRY I OCYGARZENI NIEMCY AGNIESZKA ŻUREK

DLA NIEJ

92
POLONIKA KSIĘŻNEJ ZOFII KATARZYNA KACZYŃSKA

DLA NIEGO

93
MITSUBISHI A6M, CZYLI NIE TAKIE ZNOWU ZERO KACPER GROCHOCKI

DLA NICH

94
JEŚĆ CZY NIE JEŚĆ KRZYSZTOF ŻARYN

KOMIKS

96
PRZEMOWA MAREK OLEKSICKI, BARTOSZ SZTYBOR

WSZYSCY ŚWIĘCI

98
MISTRZ POLIKARP ARTUR MOCZARSKI

NAC PREZENTUJE

99
ZIMA STULECIA SYLWIA ZAWACKA
okładka
 
 

Jurgieltnicy

 

„Walka nasza jest tym cięższą – pisał Roman Dmowski w liście do płk. Zygmunta Miłkowskiego w dobie starań o autonomię Królestwa Polskiego, w 1906 r. – że warstwy inteligentne narodu przedstawiają się bardzo słabo – nie mają ani zrozumienia rzeczy, ani zapału, ani ducha poświęcenia i ofiarności, ani odwagi. Jedynie chłop dziś ziścił nasze nadzieje. W tym względzie istotnie cieszymy się ślicznymi owocami pracy”. Opinia wyrażona w liście przywódcy Ligi Narodowej do powstańca styczniowego, założyciela Ligi Polskiej, a następnie długoletniego współpracownika Dmowskiego, mieszkającego na emigracji, była rzecz jasna przesadzona i niesprawiedliwa. W końcu to właśnie „pokolenie niepokornych” doprowadziło nas do Niepodległości. A jednak nie tylko w tej wypowiedzi przywódcy Narodowej Demokracji przebijała pewna jego niechęć do warstw górnych Narodu, szczególnie do magnaterii, która nie tylko myślała o zbawieniu Rzeczypospolitej, lecz intensywniej o swojej i swego rodu kondycji. Postawa patriotyzmu względnego i względnej lojalności wobec króla, wspólnoty i całości państwa miała cechować najznamienitszych co najmniej od czasów piastowskich, przez szczególnie widoczne przypadki zdrady w XVII i XVIII w., aż po współczesność, czyli wiek XX – z okresem Polski Ludowej na czele. Jednym z powodów złych wyborów politycznych i etycznych był brak zrozumienia rzeczy przez przedstawicieli książęcych braci młodszych czy głowy możnych rodów, w końcu wpływowych przedstawicieli polskiej inteligencji w okresie PRL, mających wsparcie w pieniądzach rozdawanych przez komunistycznych włodarzy i usłużną cenzurę. Często jednak to nie brak rozumu, ale czysty cynizm lub sprzedajność w imię obrony interesów własnych spychały – na szczęście nielicznych – w odmęty zdrady. Przybliżamy zatem sylwetki różne: Władysława Opolczyka, który tyle zawdzięczał królowi Węgier, że zapomniał o swych piastowskich zobowiązaniach, ale także Hieronima Radziejowskiego, gotowego – by wrócić po swoje – sprowadzić na Polskę najezdników, Szwedów, którzy w połowie XVII w. obrócili Rzeczpospolitą w gruzowisko.

Symbolem zdrady podyktowanej de facto upartą ochroną swoich partykularnych interesów stała się targowica. Przystąpili do niej w pierwszym rzucie, czyli jako inicjatorzy, zarówno ci, którzy cynicznie wykorzystali hasła o obronie pogwałconej ponoć demokracji i wolności, by ukryć rzeczywiste swe intencje, jak i ci, którzy nie mieli „zrozumienia rzeczy”, stając się posłusznymi podwykonawcami cudzej woli i cudzych celów. Ukrywanie rzeczywistych intencji i zakrywanie ich frazesami ma dłuższą historię w opowieści o kondycji Polaków. Bolszewiccy najezdnicy z 1920 r. krzyczeli o uwolnieniu robotników i chłopów spod pańskiej Polski, a ich spadkobiercy ideowi w 1944 r. głosili hasła sprawiedliwości społecznej, mordując faktycznie niepokornych, którym nie brakowało odwagi. Jednym z nich był gen. Emil Fieldorf „Nil”, którego inteligenci nowego typu – prokuratorskie i sędziowskie typy – zamordowali 24 lutego 1953 r. Kat „Nila”, prokurator Witold Gatner, pisał po powieszeniu skazańca: „Byłem zdenerwowany, napięty. Czułem, że trzęsą mi się nogi. Skazany patrzył mi cały czas w oczy […]. Postawę skazanego określiłbym jako godną. Sprawiał wrażenie bardzo twardego człowieka”.

Rzadko się zdarzało w polskich dziejach, by jurgieltnicy składali zeznania, przyznając się do grzechu, korzyli się przed opinią publiczną, która – miłując wolność – za nic miała prywatę i małość. Pozostawali sami ze swoją zdradą. Wzorem dla nich był co najwyżej Judasz, którego resztki sumienia nie doprowadziły jednak do naprawy zła, lecz jedynie do decyzji o samobójstwie. A dlaczego to w tym numerze piszemy o ludziach, którzy się zagubili lub cynicznie wystawili Ojczyznę na szwank wszelaki? Ano domyśl się, Czytelniku!

Próbujemy w tym numerze podjąć dyskusję za sprawą tzw. kontrowersyjnego wywiadu z Pawłem Kowalem nad dziedzictwem I Rzeczypospolitej. Nie jest to proste. Jako potomek kresowego rodu wiem, że jestem Polakiem, wiem także, że moi przodkowie zdziwiliby się, gdyby ich wzięto za protoplastów dzisiejszej Litwy czy Białorusi. Korona i Wielkie Księstwo Litewskie, choć dzieje tych organizmów państwowo-kulturowych są wielobarwne i różnorodne, stanowią historię prowadzącą mnie do tej samej Ojczyzny, mojej, czyli polskiej.

 

Jan Żaryn

W lutowym „wSH”

20.01.2016

Między protekcją a zdradą – o utracie suwerenności XVIII-wiecznej Rzeczypospolitej pisze Dorota Dukwicz; o dziedzictwie I RP z Pawłem Kowalem rozmawia Tomasz Karpowicz, a Paweł Skibiński przypomina redakcję paryskiej „Kultury”. W numerze ponadto o jednym z najtrudniejszych pojedynków szermierza Wojciecha Zabłockiego pisze Grzegorz Majchrzak, a Zbigniew Hundert przytacza okoliczności długotrwałej wojny z Turcją z końca XVII w.

Najnowszy numer miesięcznika „wSieci Historii” w sprzedaży od 21 stycznia br. także w formie e-wydania dostępnego na urządzeniach mobilnych z systemem iOS oraz Android w bezpłatnej aplikacji wSieci.

Czytaj więcej

Kościół Maisons-Laffitte

20.01.2016

Paryska „Kultura” Jerzego Giedroycia była jedną z tych redakcji, które kształtowały opinię Polaków nie tylko przed 1989 r., lecz także po odzyskaniu przez Polskę niepodległości – pisze na łamach nowego wydania miesięcznika „wSieci Historii” Paweł Skibiński.

Czytaj więcej

Szermierz w sidłach służby bezpieczeństwa

20.01.2016

Jeden z najtrudniejszych pojedynków Wojciech Zabłocki stoczył nie na szermierczej planszy , ale w zaciszu swojego mieszkania. Była to walka nietypowa, w której on był amatorem, a jego przeciwnik – funkcjonariusz SB – zawodowcem – pisze Grzegorz Majchrzak.

Czytaj więcej

Tatarzy pod Lwowem

20.01.2016

W okolicznościach długotrwałej wojny z Turcją Rzeczpospolita była narażona na częste najazdy tatarskie, a najbardziej kłopotliwy okazał się ten zorganizowany na początku 1695 r. – pisze Zbigniew Hundert.

Czytaj więcej
 

Zaloguj się, by uzyskać dostęp do unikatowych treści oraz cotygodniowego newslettera z informacjami na temat najnowszego wydania

Zarejestruj się | Zapomniałem hasła