Archiwum
Wydanie nr 49/2014 (105)
NA POCZĄTEK
6NASZE ŚLEDZTWO
16KRAJ
36W SIECI KULTURY
53OPINIE
68HISTORIA
76ŚWIAT
84GOSPODARKA
88NA KON IEC
106Co się stało?
Dowodów, że wynik wyborów samorządowych został zafałszowany, nie trzeba szukać daleko. Przyznają to pośrednio sami przedstawiciele władzy. Platforma robiąca dobrą minę, ale zirytowana zachłannością koalicjanta, wymusza po cichu dymisję członków Państwowej Komisji Wyborczej. A przecież podobno jedyną jej winą było powolne liczenie głosów. Sama PKW nagle, przed drugą turą, alarmuje, że w komisjach liczących głosy nie można ich dzielić na kupki i każdemu dawać stosik, by porachował bez kontroli, że liczyć trzeba wspólnie. Widać, wiedzą, że to był powszechny proceder i sposób manipulacji. A prezydent zamierza, jak ustalili autorzy głównego tekstu w tym numerze Marek Pyza i Marcin Wikło, scentralizować drukowanie kart wyborczych. Prezydent też, widać, zna prawdę. Wie, że w tym drukowaniu jest klucz do tak mocno podkręconego wyniku PSL i tak ukręconego wyniku PiS. Nasi dziennikarze
jasno wykazują, że tą drogą mogły trafić do urn sfałszowane setki tysięcy głosów.
Czytając to wszystko, miałem tylko jedno pytanie: dlaczego wolę wyborców skorygowano tylko o kilka procent? Przecież grupa trzymająca urny mogłaby, jeśli by tylko chciała, druknąć wyniki o kilkanaście punktów większe. Fakt, że kilka wystarczyło, by utrzymać władzę i kontrolę nad miliardami. Ale jednak – ludzkie pany!
Michał Karnowski
Co dalej?
Tak tego zostawić nie możemy. Stawka jest wysoka. Jeśli uda się naprawić proces wyborczy, może to być początek naprawy Rzeczypospolitej. By tak się stało, trzeba nie tylko ulepszyć prawo oraz procedury, trzeba także powtórzyć wybory do sejmików. Zaakceptowanie faktu, że w województwach rządzą politycy bez demokratycznej legitymacji, oznaczać będzie dalszą demoralizację polskiej polityki.
Niestety, dziś wszystko zmierza w kierunku przyklepania kłamstwa. I media, i władza ostentacyjnie zamykają oczy na fakty. Wiedzą, jak było naprawdę, ale brną. To ma być lekcja pokory dla opozycji. „Nie wygracie!” – krzyczy pani premier, kolejny raz sugerując, że dla utrzymania władzy rządzący sięgną po każdą metodę. Tym razem sfałszowali, następnym razem wymyślą coś innego.
Opozycja staje przed najpoważniejszym testem po Smoleńsku. Jest brutalnie atakowana za podnoszenie tematu i pewnie wyrazistym językiem osłabia swoje wyborcze szanse. Jeżeli jednak przemilczy sprawę fałszerstw, to przyzwoli na kolejne. I już na pewno nie wygra żadnych wyborów.
Sprawę trzeba więc stawiać maksymalnie jasno. Trzeba sięgać i po drogę prawną, i po nacisk społeczny, np. w postaci marszu. I trzeba
zakładać, że na tym może się nie skończyć.
Jacek Karnowski
Jak sfałszowano wybory?
Z naszego śledztwa wynika, że przyczyn zafałszowania wyniku wyborów samorządowych trzeba szukać m.in. w systemie drukowania kart do głosowania. To stamtąd mogły wycieknąć setki tysięcy kart, które mogły posłużyć do fałszerstw. W najnowszym wydaniu tygodnika „wSieci” szokujące ustalenia dziennikarskiego śledztwa Marka Pyzy i Marcina Wikło.
To się może skończyć polskim Majdanem
Te wybory pokazały, że nie mamy żadnego wpływu na kurs Polski, odwołując się do metod demokratycznych. Że tą drogą nic nie zmienimy. Każdy, kto będzie teraz dążył do wywrócenia stolika, będzie usprawiedliwiony – mówi reżyser Antoni Krauze w rozmowie z Jackiem i Michałem Karnowskimi.
Bilet w jedną stronę
W najnowszym numerze tygodnika „wSieci” Ewa Wesołowska pisze o nowej fali emigracji Polaków.
Powtórka z historii
„Lekcja historii” Jacka Kaczmarskiego w Teatrze Ateneum – o nowym spektaklu opowiada reżyser, Jacek Bończyk w rozmowie z Kamilą Łapicką.
Wielka ściema TVN
W najnowszym numerze tygodnika „wSieci” Dorota Łosiewicz pisze, jak naprawdę robi się reality show.
Nowe wydanie tygodnika „wSieci”
Jak sfałszowano wybory samorządowe – wyniki naszego śledztwa, rozmowa z reżyserem Antonim Krauzem, „Lekcja historii” Jacka Kaczmarskiego w Teatrze Ateneum, nowa fala emigracji Polaków, jak się robi reality show oraz wyjątkowy dodatek – prezentownik z propozycjami dla poszukujących pomysłów na świąteczne podarunki.