Archiwum
Wydanie nr 48/2014 (104)
NA POCZĄTEK
6RAPORT SPECJALNY
16KRAJ
32W SIECI KULTURY
55OPINIE
70HISTORIA
84ŚWIAT
86GOSPODARKA
92SPORT
100NA KONIEC
106Co mamy teraz robić?
Ponad tydzień po wyborach samorządowych wiemy już na pewno, że procedury liczenia głosów nie nadają wiarygodności temu, co Państwowa Komisja Wyborcza publikuje jako oficjalne wyniki wyborów. Wiemy też, że największe wątpliwości budzą wyniki głosowania do sejmików wojewódzkich. Niezależnie od tego, co mówi prezydent Bronisław Komorowski o opozycji parlamentarnej, to, co sam robi, potwierdza racje tejże opozycji. Nie bez powodu zaprosił na rozmowę prezesów Trybunału Konstytucyjnego, Sądu Najwyższego i Naczelnego Sądu Administracyjnego. Nie protestuje też przeciw podaniu się do dymisji szefa Krajowego Biura Wyborczego Kazimierza Czaplickiego i nie przekonuje Polaków, że liczba głosów nieważnych jest dla
wiarygodności wyników wyborów obojętna.
Co zatem w tej sytuacji powinniśmy robić, by zgodnie z prawem i demokratycznymi zasadami zapobiec wprowadzeniu w życie wyników wyborów liczonych w niewiarygodny sposób? Nasuwają się trzy postulaty. Po pierwsze, składamy (obywatele, przedstawiciele PiS, organizacje pozarządowe) skargi do sądów okręgowych z protestami wyborczymi, na podstawie bardzo licznych i wciąż nowych
doniesień o nieprawidłowościach. Po drugie, popieramy projekt rozwiązania proponowany przez opozycję parlamentarną – PiS – przeprowadzenia przez Sejm ustawy, która skraca kadencję sejmików wojewódzkich (rad powiatowych, gminnych, to rzecz do debaty) i rozpisuje nowe wybory samorządowe do tych organów. Po trzecie, przez Sejm przechodzi także ustawa, w trybie pilnym, zmieniająca nie tylko skład PKW, lecz również zasady jej działania.
Jeśli demokratyczne procedury i praworządne metody działania nie zostaną zaakceptowane przez rządzące Polską partie polityczne – czyli PO i PSL ze wsparciem TR – pozostaną nam równie demokratyczne instrumenty, ale bardziej radykalne, czyli manifestacje uliczne. W tej kwestii wymagajmy jednak od siebie niebywałej odpowiedzialności. Szacunki wyników wyborów na podstawie exit poll przeprowadzonego przez IPSOS pokazują, że Ruch Narodowy, którego liderzy (a przynajmniej ich część) sympatyzują z polityką Władimira Putina, nie ma wiarygodnego mandatu do mobilizowania Polaków do ulicznych wystąpień. Podobny niepokój budzi także mało wiarygodne zwycięstwo PSL w sejmikach wojewódzkich, zwycięstwo partii dystansującej się od solidarności z Ukrainą. Procent głosów nieważnych w tych wyborach musi być traktowany poważnie.
Wiarygodne politycznie manifestacje i demonstracje uliczne mają prawo organizować dzisiaj przede wszystkim PiS oraz NSZZ „Solidarność”. Sytuacja jest wystarczająco trudna, a interesy Federacji Rosyjskiej są zbyt czytelne (destabilizacja w państwach naszego regionu), by pozwolić na „zarządzanie emocjami Polaków” osobom i siłom, które mniej lub bardziej jawnie popierają rosyjską politykę prezydenta Putina. Co mamy teraz robić?
Barbara Fedyszak-Radziejowska
Nowe wydanie tygodnika „wSieci”
W nowym wydaniu tygodnika „wSieci”: Nieważne jak głosujesz, kiedy oni liczą głosy. Raport specjalny tygodnika na temat skandalu w Państwowej Komisji Wyborczej. A także - samotny Putin na szczycie G20 i odpowiedź na pytanie – czy referendum w Szwajcarii jest groźne dla polskich „frankowiczów”.
W państwie Platformy wyborcom napluto w twarz
Pytanie o to, czy wybory samorządowe zostały przeprowadzone uczciwie zadają sobie niemal wszyscy Polacy. Piotr Skwieciński, publicysta tygodnika „wSieci” analizuje te informacje, które docierają do nas w związku z pracami PKW i próbuje postawić pytanie o warunki możliwości uznania ich wyników przez Polaków.
Zaplanowana awaria?
Wojciech Surmacz, dziennikarz śledczy na łamach nowego numeru tygodnika „wSieci” przybliża szeroki kontekst skandalicznych decyzji PKW dotyczących wyborów samorządowych w Polsce.
Wojna o franki
W najnowszym wydaniu tygodnika „wSieci” Ewa Wesołowska pisze o referendum w Szwajcarii, które może mieć wpływ na sytuację polskich „frankowiczów”.
Sen czarnej owcy
W nowym wydaniu tygodnika „wSieci”: Nieważne jak głosujesz, kiedy oni liczą głosy. Raport specjalny tygodnika na temat skandalu w Państwowej Komisji Wyborczej. A także - samotny Putin na szczycie G20 i odpowiedź na pytanie – czy referendum w Szwajcarii jest groźne dla polskich „frankowiczów”.