Autorzy 2023 - promocja!

Archiwum

Wydanie nr 41/2019 (356)

NA POCZĄTEK

6
SYGNALISTA NADAJE NIEOFICJALNY PRZEGLĄD TYGODNIA
8
WYBORY, POLITYKA, CYWILIZACJA BRONISŁAW WILDSTEIN
12
ŚWIATOWE ŻYCIE REDAGUJE KONRAD KOŁODZIEJSKI
14
JEDNA ZASADA KRZYSZTOF FEUSETTE
15
PIS – CHCE, MOŻE I POTRAFI... JAN PIETRZAK
16
OGNIEM NA WPROST ANDRZEJ RAFAŁ POTOCKI
17
Z MIŁOŚCI DO POLSKI MARTA KACZYŃSKA-ZIELIŃSKA
18
ŚWIAT JEST FASCYNUJĄCY DOROTA ŁOSIEWICZ
19
PRAWDA NIGDY NIE LEŻY POŚRODKU DOMINIK ZDORT
20
FELIETONY TOMASZ ŁYSIAK, PIOTR CYWIŃSKI

TEMAT TYGODNIA

22
BUDAPESZT–WARSZAWA WSPÓLNA SPRAWA? GRZEGORZ GÓRNY

KRAJ

28
SPRZĄTANIE PO WYBORACH STANISŁAW JANECKI
32
WYJŚCIE Z KĄTA ALEKSANDRA RYBIŃSKA
36
CZY NATO OBRONI EUROPĘ? MAREK BUDZISZ
40
Z MARKIEM A. CICHOCKIM, DARIUSZEM GAWINEM I DARIUSZEM KARŁOWICZEM ROZMAWIA MARCIN FIJOŁEK
44
OTWARTY DIALOG CHCE ZAMKNĄĆ USTA DZIENNIKARZOM WOJCIECH BIEDROŃ
46
PAN PRZESTĘPCA BYŁ CHORY I WYSZEDŁ Z WIĘZIENIA MAJA NARBUTT
50
TCZEW JAK WESTERPLATTE ANDRZEJ RAFAŁ POTOCKI

SIECI KULTURY

55
OCZY TEJ MAŁEJ JOLANTA GAJDA-ZADWORNA
57
RECENZJE PRZEMYSŁAW SKRZYDELSKI, ADAM CIESIELSKI
58
OBURZAJĄCA RECENZJA ŁUKASZ ADAMSKI
61
ZAREMBA PRZED TELEWIZOREM PIOTR ZAREMBA
62
NOBEL DLA OLGI TOKARCZUK WOJCIECH STANISŁAWSKI
64
POLECA ŁUKASZ ADAMSKI

OPINIE

66
NOWA RACJA STANU? ALEKSANDER NALASKOWSKI
70
Z KS. INF. IRENEUSZEM SKUBISIEM ROZMAWIA ARTUR CEYROWSKI
72
P JAK PRYMAS HANNA KARP

HISTORIA

74
NOC PORWANIA KS. JERZEGO MILENA KINDZIUK
77
„GOŚĆ RZĄDU”, CZYLI WAŁĘSA W ZŁOTEJ KLATCE GRZEGORZ MAJCHRZAK

ŚWIAT

80
MILION EURO DLA KWAŚNIEWSKIEGO OD UKRAIŃSKIEGO OLIGARCHY? MAREK BUDZISZ
83
GRA O SUWERENNOŚĆ JAN ROKITA

GOSPODARKA

94
OCEANARIUM WĄTPLIWOŚCI PIOTR FILIPCZYK

SPORT

100
CO DALEJ Z ROBERTEM KUBICĄ CEZARY KOWALSKI

PODRÓŻE

102
MOJE SZLAKI: RAFAŁ ZAWIERUCHA JOLANTA GAJDA-ZADWORNA
103
SŁODKO-SŁONY/WILCZYM OKIEM ANNA MONICKA, PRZEMYSŁAW BARSZCZ

NA KONIEC

104
WARTO ODPOWIEDZIEĆ ALINA CZERNIAKOWSKA
106
STUHR TO KIEP WOJCIECH RESZCZYŃSKI
107
FELIETONY WITOLD GADOWSKI, LECH MAKOWIECKI
108
POTRZEBNY BAT NA DEPRAWATORÓW JAN POSPIESZALSKI
109
FELIETONY JERZY JACHOWICZ, KATARZYNA ŁANIEWSKA
110
(NIE)ODPOWIEDZIALNY GDAŃSK ALEKSANDER NALASKOWSKI
111
PLEŚŃ RZĄDZI WIKTOR ŚWIETLIK
112
WYPUŚĆMY KAZIKA RYSZARD MAKOWSKI
113
NO TO ZA TEN CZAS! ZA TEGOROCZNE ZŁOTO! LESZEK DŁUGOSZ
114
SUWERENNOŚĆ INTELEKTUALNA KATARZYNA I ANDRZEJ ZYBERTOWICZOWIE
okładka
 
 

Prawdziwy przeciwnik silnej Polski

George Soros jest symbolem, i to podwójnym. Po pierwsze, nie wiemy, czy reprezentuje tylko siebie, czy też stoją za nim siły jeszcze potężniejsze, być może skrycie decydujące o biegu wielu kluczowych spraw naszej epoki. Po drugie, nie jest on jedynym graczem, który próbuje pchnąć świat na tory w istocie rewolucyjne, ku współczesnej wersji „zmutowanego bolszewizmu”, jak to doskonale określiła kiedyś na łamach „Sieci” nieodżałowana prof. Anna Pawełczyńska. Sorosa jednak widzimy, wiemy, co robi, obserwujemy i dlatego to on reprezentuje publicznie, niejako oficjalnie, zagrożenie, o którym mówimy. 

Jest to zagrożenie fundamentalne. Cele tej agresywnej i bardzo ofensywnej ideologii są jasne i widoczne gołym okiem: zniszczenie rodziny, pozbawienie człowieka jakichkolwiek wyraźnych tożsamości, likwidacja lub daleko idące osłabienie państwa narodowego, całkowite zniszczenie chrześcijaństwa. Dobrze znane są też metody, którymi sorosowcy się posługują: silna presja ideologiczna, kolonizacja kolejnych instytucji, przejmowanie kontroli nad wychowaniem, prowokacje, dezintegracja tradycyjnych wspólnot, wreszcie finansowanie ludzi, grup i całych środowisk, które ten szalony program realizują. W sumie można mówić o infiltracji i podminowywaniu społeczeństw całkowicie poza jakąkolwiek kontrolą demokratyczną. Wbrew tezom liberałów to właśnie aktywność Sorosa stanowi dziś największe zagrożenie dla demokracji. Soros nieokiełznany, Soros, który osiąga swoje cele, zamyka narodom możliwość jakiegokolwiek realnego wyboru. Oznacza monopol w każdym wymiarze: światopoglądowym, medialnym, politycznym. 

Nie można mieć wątpliwości, że Polska i Węgry znajdują się na celowniku sorosowców. Oba kraje nie tylko blokują marsz ku nowej wersji komunizmu, lecz także próbują zaproponować własny model polityczny, społeczny i cywilizacyjny. Zwłaszcza polski dorobek powoli zaczyna zyskiwać uznanie, o czym świadczy kilka artykułów w zachodniej prasie z ostatnich tygodni; jest on bowiem bardziej elastyczny, mniej radykalny i chyba lepiej przemyślany niż propozycja węgierska. Władzom w Warszawie udało się utrzymać rządy i bardzo wysokie poparcie bez wypowiedzenia otwartej wojny ideologicznym agresorom, bez sięgania po metody tak twarde, że nie do przyjęcia dla współczesnego Zachodu. Owszem, i u nas są potyczki, jest słowna konfrontacja, ale możliwości działania nikt sorosowcom nie blokuje. Owa celowa bierność w tej sferze nie była przypadkiem – wynikała ze świadomości, że Polacy źle odbierają jakiekolwiek działania, nawet słuszne i pilnie potrzebne, które można przedstawić jako próby ograniczenia wolności. To było ryzyko, ale na razie się opłaciło. Polski obóz patriotyczny okazał się inteligentniejszy, sprawniejszy, cierpliwszy.

Czy jednak ten przepis – polegający na ignorowaniu, omijaniu, unikaniu działań agresorów – ma charakter uniwersalny? Czy można w długiej perspektywie zachować podmiotowość i państwową, i społeczną, bez rzucenia konkretnego wyzwania siłom, które mają ogromne możliwości i wielkie doświadczenie? Które także, nawet jeśli nie odnoszą spektakularnych, przełomowych sukcesów, to jednak krok po kroku zmieniają społeczeństwo, inicjując lub przyspieszając procesy społeczne, które prawicę wcześniej czy później albo skażą na ideową kapitulację, albo po prostu wysadzą z siodła? 

Oczywiście najważniejsze pytanie brzmi, czy można podjąć walkę w taki sposób, by ostatecznie okazała się ona – po pierwsze – skuteczna, a po drugie – możliwie mało kosztowna? Politycy ponoszą odpowiedzialność za efekty swoich działań i zwłaszcza wojny muszą planować bardzo roztropnie. Z drugiej strony pokusa bierności też nie jest żadnym rozwiązaniem, ona – powtarzam – wcześniej czy później zakończy się klęską. Trzeba więc myśleć, trzeba szukać sposobów i skutecznych, i relatywnie bezpiecznych. Warto zacząć od spraw najprostszych: od mocnego, symetrycznego wobec Sorosa wsparcia tych ludzi, organizacji i środowisk, które
próbują bronić naszych wartości i naszej cywilizacji. Dziś są one bowiem często w gorszej sytuacji niż przed 2015 r. Po zmianie władzy spadła ofiarność darczyńców uważających, że teraz już nie muszą łożyć, skoro państwo jest w dobrych rękach. A państwo, owszem, czasem pomaga, ale dość chaotycznie, niekonsekwentnie i na zbyt małą skalę. Zacznijmy więc od wsparcia materialnego. To inwestycja, która naprawdę się opłaci.


Jacek Karnowski

W nowym numerze "Sieci"

14.10.2019

W powyborczym numerze tygodnika „Sieci” o zderzeniu z liberalną ideologią Sorosa, z którego Polska może wyjść zwycięsko czerpiąc z przykładu Węgier. Jak dokończyć naprawę Polski? Nie da się tego zrobić bez zablokowania wpływów miliardera spekulanta i jemu podobnych. To wniosek z doświadczeń polskich i węgierskich – czytamy w nowym numerze „Sieci”.

Czytaj więcej

Budapeszt–Warszawa: wspólna sprawa?

14.10.2019

Czy Prawo i Sprawiedliwość podąży podobną drogą jak Fidesz na Węgrzech? Czy podobnie rozumie ideę budowy państwa opartego na innych fundamentach niż postkomunistyczne i neoliberalne? Czy przeprowadzi głębokie reformy zmieniające model rozwoju państwa. Reguły, które narzucono nam po roku 1989 – pyta na łamach powyborczego wydania tygodnika „Sieci” Grzegorz Górny.

Czytaj więcej

Otwarty Dialog chce zamknąć usta dziennikarzom

14.10.2019

Słowo dialog w nazwie, na ustach obrona praw człowieka. W rzeczywistości jednak wojna z wolnym słowem i próba zamknięcia ust dziennikarzom – tak można ocenić wzmożenie Fundacji Otwarty Dialog, która przed wyborami ogłosiła, że skierowała do sądu 20 pozwów cywilnych i trzy prywatne akty oskarżenia przeciwko konserwatywnym mediom oraz politykom PiS – pisze na łamach nowego wydania tygodnika „Sieci” Wojciech Biedroń.  

Czytaj więcej

Nowa racja stanu?

14.10.2019

Ten osobliwy dokument jest deklaracją, że „jakby co”, to wszyscy polscy rektorzy postąpią tak samo, a więc będą bronić LGBT oraz ich parad przed swoimi sceptycznymi pracownikami, a służyć temu będą kary dyscyplinarne, z wydaleniem z uczelni włącznie – pisze Aleksander Nalaskowski na łamach nowego wydania tygodnika „Sieci”.

Czytaj więcej

Milion euro dla Kwaśniewskiego od ukraińskiego oligarchy?

14.10.2019

Co łączy syna Joego Bidena [...] z Aleksandrem Kwaśniewskim? Obaj pobierali olbrzymie kwoty od ukraińskiej spółki z sektora naftowego, powiązanej z rządami prezydenta Janukowycza. Na Ukrainie toczy się w tej sprawie śledztwo, bo wiele wskazuje na to, że wypłaty te pochodziły z wypranych pieniędzy pisze w najnowszym numerze tygodnika „Sieci” Marek Budzisz.

Czytaj więcej

Wyjście z kąta!

14.10.2019

Większe zaangażowanie USA w nasze bezpieczeństwo i wzrost podmiotowości Polski w relacjach z głównymi europejskimi graczami, to główne osiągnięcia polityki zagranicznej minionych czterech lat – analizuje na łamach powyborczego wydania tygodnika „Sieci” Aleksandra Rybińska.

Czytaj więcej

Wyjątkowa książka o Księdzu Jerzym

14.10.2019

„Wszystko o błogosławionym ks. Jerzym Popiełuszce ”  - ta pamiątkowa publikacja wydana w 35. rocznicę męczeńskiej śmierci błogosławionego kapelana „Solidarności”, dostępna będzie wraz z częścią nakładu tygodnika „Sieci” już od poniedziałku, 14 października.

Czytaj więcej
 

Zaloguj się, by uzyskać dostęp do unikatowych treści oraz cotygodniowego newslettera z informacjami na temat najnowszego wydania

Zarejestruj się | Zapomniałem hasła