Archiwum
Wydanie nr 40/2015 (149)
NA POCZĄTEK
6TEMAT TYGODNIA
20KRAJ
26W SIECI KULTURY
45OPINIE
61ŚWIAT
67GOSPODARKA
76ZDROWIE
86NA KONIEC
92Wypaleni muszą odejść!
Platforma Obywatelska stanęła nad przepaścią. Nie tylko dlatego, że jej sondażowe poparcie oscyluje wokół ledwie 20 proc. Także dlatego, że partia do niedawna w oczach milionów uchodząca za „rząd naturalny” zaczęła śmieszyć. A tego nie przeżyje żadna poważna formacja polityczna. Śmieszy minister spraw wewnętrznych Teresa Piotrowska nieporadnie rozgrywająca sprawę imigrantów na unijnym forum. Śmieszy doradca premier Michał Kamiński rozmawiający w spocie wyborczym sam z sobą. Śmieszy minister edukacji Joanna Kluzik-Rostkowska chwaląca się „wynegocjowaniem” powrotu drożdżówek do szkół. Śmieszy wreszcie sama Ewa Kopacz, która nie może zaznaczyć na planszach rzekomo spełnionych obietnic, bo wypisał się jej flamaster. Ta śmieszność nie jest przypadkowa. To wynik wewnętrznego wypalenia, tym samym gwałtownego spadku wewnętrznej dyscypliny. „Stara” PO nie pozwoliłaby Kamińskiemu na przygotowanie spotu, który zwraca na niego uwagę opinii publicznej, ale który całą partię spycha w sferę groteski.
Tak jak nie pozwoliłaby sobie na zmianę głównego motywu kampanii i hasła (z „Słucham, pomagam…” na „Wyższe płace”) trzy tygodnie przed wyborami. Partia władzy jest wyraźnie władzą zmęczona. Owszem, rezygnacja ze stanowisk w przypadku ludzi rządzących „od zawsze” będzie bolała, ale może to być jedyny sposób na uratowanie czegokolwiek z tego ugrupowania. Jeśli jeszcze trochę porządzi, zostanie przepędzone jakimś otwartym, gorącym buntem. Medialni przyjaciele Platformy próbują się chwytać ostatniej, „tęczowej” deski ratunku.
„Tęczowa” koalicja miałaby połączyć wszystkie partie poza PiS, o ile Jarosław Kaczyński nie zdobędzie samodzielnej większości. Pozostają pytania: jak długo można rządzić przeciwko największej formacji i życzliwemu jej prezydentowi? Pod jakim sztandarem? Pomijając już to, do Sejmu musiałyby wejść Zjednoczona Lewica, NowoczesnaPL i PSL, a Korwin i Kukiz musieliby nie wejść. To jednak bardzo mało realne. Zmiana władzy musi nastąpić, bo chcą tego Polacy. I nie jest to chwilowy kaprys, który da się przeczekać, ale wyraźne i powszechne przekonanie, że rząd PO i PSL doszedł do ściany, że nie ma Polsce niczego wartościowego do zaproponowania. Pojawia się tylko jedna wątpliwość: czy wystarczą wybory październikowe, czy też będzie konieczna wiosenna dogrywka? Warto sprawę przesądzić już teraz, jesienią. W obliczu komplikującej się sytuacji międzynarodowej Polska nie może sobie pozwolić na chaos.
Jacek Karnowski
Sukces prezydenta, zgryz Platformy
O wizycie Prezydenta Andrzeja Dudy w USA pisze Marcin Wikło w nowym numerze tygodnika „wSieci”. - Po wizycie Dudy w Stanach Zjednoczonych zostanie dużo więcej niż wspólne zdjęcie z Barackiem Obamą. Mamy przywódcę, który jasno stawia sprawy Polski na forum międzynarodowym i nazywa ważne rzeczy po imieniu. Dlatego nawet obóz rządzący musi uznać amerykańską misję prezydenta za sukces.
Spojrzeć na zwykłego człowieka
- Państwo musi bardziej stawiać na wychowanie, na edukację patriotyczną. Bez tego Polska będzie jak pozbawiona źródeł ziemia – mówi Małgorzata Wypych, kandydatka do Sejmu z warszawskiej listy PiS. Z wdową po Pawle Wypychu, ministrze w Kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, rozmawiają na łamach nowego wydania tygodnika „wSieci”, Jacek i Michał Karnowscy.
Tylko we wSieci
Polska wstaje z kolan, a prezydent Duda podbija świat. - Po wizycie Andrzeja Dudy w Stanach Zjednoczonych zostanie dużo więcej niż wspólne zdjęcie z Barackiem Obamą. Mamy przywódcę, który jasno stawia sprawy Polski na forum międzynarodowym i nazywa ważne rzeczy po imieniu. Dlatego nawet obóz rządzący musi uznać amerykańską misję prezydenta za sukces – podkreśla na łamach nowego wydania tygodnika „wSieci” Marcin Wikło, a Grzegorz Kostrzewa-Zorbas opisuje jak prezydent Duda podbił Greenpoint. Największy konserwatywny tygodnik opinii w Polsce w sprzedaży od 5 października.
Wielka epopeja
O pierwszej monografii Armii Andersa „Szlak nadziei”, której autorem jest Norman Davies, pisze w najnowszym wydaniu tygodnika „wSieci” Grzegorz Górny, redaktor naczelny magazynu „Fronda”. – Historia Armii Andersa jest jednym z najbardziej fascynujących epizodów w XX-wiecznej historii Polski - mimo a jednak — choć minęło 70 lat od jej rozformowania — nikt to do tej pory nie napisał całościowej monografii tego fenomenu. Pierwszy jest dopiero Norman Davies, którego książka „Szlak nadziei” pojawia się właśnie w naszych księgarniach - przypomina publicysta „wSieci”.
Pięć mitów mainstreamu kontra prawica
- To Platforma w sprawie imigrantów buja w obłokach. PiS powinno robić wszystko, aby wykazać, że jego postawa to po prostu twardy realizm – pisze w nowym wydaniu tygodnika „wSieci” Piotr Zaremba.
Gra w otwarte karty
- O basenie, w którym powstało „House of Cards” i kłótni z Margaret Thatcher, która była inspiracją dla przyszłego pisarza fikcji politycznej - Z Michaelem Dobbsem, pisarzem, autorem „House of Cards”, rozmawia na łamach nowego wydania tygodnika „wSieci” Beata Zadworna.