Archiwum
Wydanie nr 35/2016 (196)
NA POCZĄTEK
6TEMAT TYGODNIA
18KRAJ
24W SIECI KULTURY
51HISTORIA
62ŚWIAT
70GOSPODARKA
74SPORT
80NATURA DLA LUDZI
84NA KONIEC
88DODATEK SPECJALNY
100PRZECIĄĆ TEN WRZÓD
Prezydent Warszawy Hannę Gronkiewicz-Waltz opuścili już niemal wszyscy sojusznicy i stwierdzenie tego faktu jest najlepszym podsumowaniem jej rządów. Walczą z nią już nie tylko PiS i antykorupcyjne, niepartyjne ugrupowania miejskie. Również „Gazeta Wyborcza” uznała, że nie sposób przymykać oczy na aferalną warszawską reprywatyzację. Do ataku przyłączyła się Nowoczesna, a Platforma Schetyny broni pani prezydent bez żaru i niemrawo. Ta sytuacja nie dziwi. Niemal każdy dzień przynosi nowe informacje o kolejnych kompromitujących decyzjach podejmowanych przez lata w stołecznym Ratuszu. O wysoce podejrzanym (mocniejszego słowa nie używam wyłącznie ze względów procesowych) splocie interesów łączących podległych pani prezydent urzędników, rzekomych spadkobierców roszczeń i obsługujących ich prawników. Hanna Gronkiewicz-Waltz symbolizuje ten układ. I nie wiem, w jaki sposób będzie odpierać zarzuty dalej idące — o patronowanie mu. Warto przypomnieć, że na patologicznej warszawskiej reprywatyzacji wzbogaciła się sama pani prezydent. Jej rodzina przejęła, a potem sprzedała pożydowską kamienicę, która dostała się w jej ręce w wyniku powojennych fałszerstw (opisaliśmy tę historię w naszym tygodniku; Gronkiewicz-Waltz zareagowała zapowiedzią pozwu, który do tej pory nie wpłynął). To też tworzy znamienny kontekst całej sytuacji. Trudno zakładać, żeby ów fakt nie miał wpływu na działania i zaniechania pani prezydent w kwestii reprywatyzacji. Ten wrzód trzeba przeciąć. Społeczny nacisk powinien zmusić Hannę Gronkiewicz-Waltz do złożenia dymisji. Oznaczałoby to nowe wybory. Znając sympatie większości warszawiaków, można założyć, że gdyby liberalna opozycja potrafiła się dogadać z sobą, miałaby duże szanse obronić swoją władzę w stolicy. Może dlatego PiS nie chce eskalować sprawy zbyt mocno. Może woli osłabioną panią prezydent od kogoś nowego, tak samo jak ona antypisowskiego, ale nieobarczonego przygniatającym ją coraz bardziej do ziemi garbem. Rozumiem tę logikę. Warszawy nie stać jednak na kolejne lata rządów wydmuszki, jaką staje się ekipa Gronkiewicz-Waltz. A pozostawanie jej na urzędzie pomimo ujawnionych kompromitujących faktów jest społecznie niesłychanie demoralizujące. Wszystkie siły polityczne i społeczne powinny zażądać dymisji pani prezydent.
Piotr Skwieciński.
"wSieci": Układ sędziowski na Pomorzu
W najnowszym numerze tygodnika „wSieci” Marek Pyza i Marcin Wikło piszą o kolejnych dewiacjach we władzach na Pomorzu – tym razem władzy sądowniczej.
Inny wymiar sprawiedliwości
Historie, które usłyszeliśmy na Pomorzu, przekonują, że cały wymiar sprawiedliwości potrzebuje pilnej naprawy – Marek Pyza i Marcin Wikło.
Krynica, czyli dobro narodowe
W najnowszym numerze tygodnika „wSieci” z Zygmuntem Berdychowskim, twórcą dorocznego Forum Ekonomicznego, rozmawiają Jacek i Michał Karnowscy.
Ociosywanie Kijowskiego
Projekt nowej opozycji, czyli o treningu Mateusza Kijowskiego pisze Stanisław Janecki
Okradzeni ze zdobyczy sierpnia
Odnaleziony po latach wywiad z Anną Walentynowicz, ikoną „Solidarności”, przeprowadzony w 1994 roku, publikujemy w nowym numerze tygodnika.
Cel: Pogrążyć 500+
Diaboliczny plan elity III RP, czyli o tym jak KNF zamierza pogrążyć program 500+ pisze Andrzej Rafał Potocki.
Popsute wakacje Kaczyńskiego
Czy jesienią czeka nas dymisja premier Beaty Szydło, a ster władzy w państwie przejmie Jarosław Kaczyński? - analizuje w najnowszym numerze tygodnika „wSieci” Piotr Zaremba.