Archiwum

Ambitna Polska

Polska w finale mistrzostw Europy? Wciąż raczej pragnienie, ale jest faktem, że z każdym meczem coraz śmielej zaczynamy marzyć o historycznie dobrym wyniku. Zwycięstwo z Irlandią Północną i bardzo wyrównany remis z mistrzami świata, Niemcami, zaostrzają apetyt. Ale najbardziej podoba mi się ta ambicja: możemy i chcemy powalczyć, dać z siebie wszystko. Ciężko pracować, ale i myśleć. Przełamywać bariery. Z równym entuzjazmem przyjmuję słowa profesora Andrzeja Nowaka, który wobec wyzwań współczesności proponuje na naszych łamach (s. 58) ambitną ofensywę. Zamiast poddawać się niemądrej presji Zachodu, który dawno zgubił kompas i prze do samozagłady, odważnie otwórzmy się na tych, którzy wraz z nami chcą iść pod prąd w obronie fundamentów zachodniej cywilizacji chrześcijańskiej. I zaprośmy ich do współpracy. Dokładnie tak! Ambicję obiecała też Polakom nowa władza. Czy dotrzymuje słowa? Pewnie nie wszędzie. W wielu obszarach zmiany powinny iść szybciej, odważniej powinno się sięgać po nowych ludzi, na przykład w dyplomacji. Ci obecni (choć nie generalizuję) jakoś nie garną się do obrony dobrego imienia Polski przed zalewem kłamstw. Ale już na przykład ambitne programy 500+ i projekt mieszkaniowy budzą entuzjazm. Oby jak najwięcej takich zmian.

Michał Karnowski