Archiwum
Wydanie nr 2/2022 (475)
NA POCZĄTEK
6TEMAT TYGODNIA
20KRAJ
30ŚWIAT
51OPINIA
58SIECI KULTURY
69SPORT
76KUCHNIA
82NA KONIEC
84Tak bije „demokracja liberalna”
Brutalne sceny z Holandii, gdzie policja pałkami i za pomocą psów przywołuje do porządku obywateli sprzeciwiających się przyjętej strategii walki z pandemią, odbiły się w Polsce dużym echem. Trudno się dziwić – oto kraj, który jest wyjątkowo agresywny wobec naszego państwa i którego przywódcy na unijnych szczytach wzywają do sankcji i karania Warszawy za wydumane winy, bez pardonu sięga po przemoc wobec inaczej myślących. Wobec ludzi, którzy mogą nie mieć racji, mogą błądzić, mogą nawet narażać innych, ale przecież mają prawo wyrazić swój sprzeciw. Uczono nas, że na tym polega demokracja. To są sceny jak z Białorusi. Na pewno nie jak z Polski rządzonej przez Prawo i Sprawiedliwość. Nasza policja nawet w obliczu bardzo agresywnych protestów działa w rękawiczkach, ograniczając się do powstrzymywania wzburzonego tłumu, do zapewnienia spokojnego przebiegu demonstracji. To w sumie zrozumiałe; w Polsce mamy demokrację, normalną demokrację parlamentarną, i bardzo ją sobie cenimy. A w Holandii mamy „demokrację liberalną”. Nazwa piękna, ale praktyka nieco inna; to reżim (w sensie politologicznym) bardzo scentralizowany i bardzo brutalny. Wolność słowa często bywa fikcją, wielkie media głoszą w istocie to samo, każdy, kto nie zgadza się z głównym nurtem, jest społecznie uśmiercany i spychany na margines. A jeśli nawet wówczas się stawia, to zawsze jest – jak widzimy – bardzo sprawna policja z psami. Na co dzień wszystko uładzone, zamaskowane, ale czasem się ulewa. Tyle warte są te wszystkie rankingi rozmaitych wolności, w których bryluje Holandia i w których Polskę oznacza się na czerwono. Mamy swoje kłopoty, mamy swoje spory i niedoskonałości, ale naprawdę jesteśmy wolnym krajem. Najbardziej wolnym w Europie. Te wszystkie oskarżenia, kalumnie i ataki wymierzone w naszą ojczyznę mają przesłonić to, co istnieje naprawdę. Gdyby w Polsce policjanci spałowali inaczej myślących, gdyby szczuli na nich psami, bylibyśmy w mediach całego świata. Scenki z Holandii zostaną przemilczane przez media światowe. One przecież nie po to istnieją, by informować, ale by wspierać „demokrację liberalną”, równie demokratyczną, co inne demokracje opatrzone przymiotnikami. I kto wie, czy nie doczekamy chwili, gdy sceny z Holandii zostaną przedstawione przez jakąś telewizję jako ilustracja do debaty o „zagrożonej/ umierającej demokracji w Polsce”?
Jacek Karnowski
Jarosław Kaczyński „Sieci”: Niepodległości nie sprzedamy!
W najnowszym wydaniu tygodnika „Sieci” Jarosław Kaczyński, wicepremier i prezes Prawa i Sprawiedliwości mówi o presji Brukseli i Berlina, o atakach ze Wschodu, pandemii, inflacji i Polskim Ładzie.
Kaczyński w ,,Sieci”: Damy radę i mamy wielką szansę wygrać
Rozwiązanie wszystkich problemów, przed którymi stoimy, nie będzie łatwe, jednak nie można popadać w jakiś pesymizm.
„Sieci”: Unijna kopia doktryny Breżniewa
Od jesieni 2021 r. mamy do czynienia nie tylko z zupełnie inną Unią, ale i z nową polityką Niemiec wobec Polski.
„Sieci”: Rząd musi wspierać rodziny
Dziś opozycji nie chce przejść przez gardło prawda, że obecny polski rząd zapewnia wsparcie w wychowaniu dziecka w łącznej kwocie 120 tys. zł – mówi Marlena Maląg.
,,Sieci”: W rękach przemytników i białoruskich służb
Marcin Tulicki przybliża na łamach „Sieci” historie migrantów, którzy jako jedni z pierwszych próbowali nielegalnie przekroczyć granicę polsko-białoruską i wrócili już oni do domów, do Kurdystanu.
„Sieci”: Kazachstan: dwie rewolucje w jednej
Wydaje się, że rewolucja pałacowa w Kazachstanie już się zakończyła, ale czy rewolta społeczna wygaśnie – nie jest jeszcze takie pewne – analizuje na łamach tygodnika „Sieci” Marek Budzisz.