Archiwum
Wydanie nr 14/2019 (329)
NA POCZĄTEK
6TEMAT TYGODNIA
22KRAJ
32SIECI KULTURY
55OPINIE
66ŚWIAT
69GOSPODARKA
80IMPRESJE
86KUCHNIA
88NA KONIEC
90Papież – znak sprzeciwu
Jest coś symbolicznego w tym, że 2 kwietnia (a więc w rocznicę odejścia Jana Pawła II) zmarł reżyser Andrzej Trzos-Rastawiecki. W pamięci wielu pozostał jako dokumentalista Karola Wojtyły. W 1979 r. nakręcił „Pielgrzyma” – pierwszy w PRL film zrealizowany poza strukturami państwowymi i opowiadający o pierwszej pielgrzymce papieża do Polski. W 1983 r. powstał jego kolejny dokument – „Credo” – o drugiej pielgrzymce papieskiej. Twórca zmarł, mając 85 lat, a więc w tym samym wieku co jego bohater.
Ta śmierć to signum temporis. Odchodzą powoli ludzie z pokolenia Karola Wojtyły, w dorosłość wkraczają zaś roczniki, które nie pamiętają już jego pontyfikatu. Wraz z tym, niestety, pojawia się zjawisko, o którym mówił na portalu wPolityce.pl ks. prof. Paweł Bortkiewicz: „Po tych kilkunastu latach jesteśmy świadkami radykalnego zaniku pamięci w wymiarze publicznym o Janie Pawle II i jego nauczaniu. To sprawa bardzo bolesna. Z jednej strony, jestem głęboko przekonany, że w pojedynczych osobach, jako świadkach tamtych zdarzeń, ta pamięć trwa, ale coś się dokonuje w pamięci zbiorowej… Niestety, sądzę, że to proces, który jest w jakiejś mierze sterowany politycznie, ale i w samym Kościele powszechnym zaczęło się dziać coś niedobrego w związku z pewną erozją nauczania papieskiego, które do tej pory było czymś stałym”. Jeszcze mocniej wyraził to ks. Arkadiusz Nocoń, który odprawiając mszę przy grobie papieża, powiedział, że dziś próbuje się pisać życiorys Jana Pawła II palcem Belzebuba.
Świętość ma to do siebie, że zawsze wywołuje wściekłość sił demonicznych. Nieprzypadkowo kard. Karol Wojtyła swe rekolekcje watykańskie w 1976 r. zatytułował „Znak sprzeciwu”. Tak rozumiał jedną z ról Kościoła we współczesnym świecie, popadającym co jakiś czas w szaleństwa nowoczesnych utopii. Sam również był takim znakiem sprzeciwu wobec „cywilizacji śmierci”, „zakamuflowanego totalitaryzmu”, „dyktatury relatywizmu”. Pozostaje takim znakiem także po swym odejściu, co tłumaczy wiele dzisiejszych ataków na pamięć o nim.
Jestem jednak przekonany, że jego świętość przetrzyma próbę czasu, pozostawiony zaś dorobek duchowy i intelektualny okaże się w przyszłości jeszcze bardziej aktualny niż za jego życia.
1 kwietnia byłem w bazylice św. Piotra przy grobie św. Jana Pawła II. Widziałem nieprzebrane rzesze pielgrzymów, które tłoczyły się tam, by choć przez chwilę pomodlić się w tym miejscu. Cześć dla polskiego papieża wciąż trwa w prostym ludzie, który nadal zachował sensus fidei. Jeszcze wyda ona swe owoce.
Grzegorz Górny
"Sieci”: Polskie zbrodnie na Żydach, których nigdy nie popełniono
Od kilku lat w literaturze wydawanej pod szyldem IFS PAN pojawia się informacja o masowych zbrodniach braci Józefa i Aleksandra Hryciów z Podlasia, którzy nożami i siekierami mieli zgładzić w czasie wojny dziesiątki Żydów. Kłopot tylko w tym, że do tych wydarzeń nigdy nie doszło – pisze Piotr Gontarczyk na łamach nowego wydania tygodnika „Sieci”.
"Sieci”: Niektórzy dużo zapłacą, by wróciły poprzednie rządy
Są podwórka, na których stoi po kilkanaście cystern. Nielegalny import stanął. I ci ludzie, i nie tylko oni, mają interes w zwalczaniu obozu Jarosława Kaczyńskiego – mówi Zbigniew Kuźmiuk, ekonomista, politykiem Prawa i Sprawiedliwości, wiceprzewodniczący Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi Parlamentu Europejskiego w rozmowie z Michałem Karnowskim
"Sieci”: Francja autorytarna?
Prezydent Francji chce uchodzić za postępowego liberała. Brutalna pacyfikacja protestów „żółtych kamizelek”, ataki na media i ograniczenie prawa do zgromadzeń temu jednak przeczą. Wszystkie chwyty wydają się dozwolone w republice Macrona – pisze o nieciekawej sytuacji obywateli Francji Aleksandra Rybińska na łamach nowego wydania tygodnika „Sieci”.
"Sieci”: Nie ma mowy o powtórce z Komorowskiego
Naszej rzeczywistości, co dostrzega prezydent Andrzej Duda, nie można oceniać tylko z perspektywy Warszawy czy dużych aglomeracji. Trzeba zrozumieć też Polskę lokalną i działać w jej interesie – mówi Paweł Mucha, wiceszef Kancelarii Prezydenta, w rozmowie z Marcinem Fijołkiem na łamach najnowszego numeru tygodnika „Sieci”.
Nowy numer tygodnika „Sieci”: Tajemnice 10/04
Dziewięć lat temu światem wstrząsnęła informacja o katastrofie w Smoleńsku. Od czasu narodowej tragedii bardzo zmieniła się Polska i Polacy. Dojrzało nowe pokolenie. Dorosły osoby, które wówczas miały 10 lat. Wiele się dowiedzieliśmy o tym, co się wydarzyło na rosyjskiej ziemi w tamten sobotni poranek. Ale i wiele nam umknęło, a niektóre kłamstwa bardzo się utrwaliły. Są tacy – nie tylko w Moskwie – którzy uważają, że sprawa jest bezapelacyjnie wyjaśniona. Naszym zdaniem Smoleńsk wciąż jest zagadką. Choć wierzymy, że nie pozostanie nią na zawsze. Warto dziś postawić pytania, które nadal nas nurtują, i raz jeszcze dotknąć smoleńskich tajemnic – piszą Marek Pyza i Marcin Wikło w najnowszym numerze tygodnika „Sieci”.
Wyjątkowa książka z tygodnikiem „Sieci”
Już od najbliższego poniedziałku, 8 kwietnia, dostępne będzie nowe wydanie tygodnika „Sieci”, a w nim wyjątkowy dodatek – książką na Święta. Nie przegap!
W tygodniku „Sieci”: Największe tajemnice tragedii smoleńskiej
W dziewiątą rocznicę tragedii smoleńskiej tygodnik „Sieci” przypomina o największym dramacie w historii współczesnej Rzeczpospolitej. Polacy wciąż oczekują wyjaśnienia tajemnicy katastrofy prezydenckiego samolotu i odpowiedzi na najważniejsze pytania: Czy na miejscu tragedii padły strzały? Czy ktoś mógł przeżyć katastrofę? Czy był seryjny samobójca? Czy ktoś powiedział pilotom: „śmiało, zmieścisz się”? Skąd się wziął mit o sztucznej mgle? Dlaczego zhańbiono pamięć gen. Błasika? Czy to był zamach? Nowy numer tygodnika „Sieci” dostępny jest również z fascynującą książką o Całunie Turyńskim.