Archiwum
Wydanie nr 1/2016 (162)
NA POCZĄTEK
10TEMAT TYGODNIA
22KRAJ
28W SIECI KULTURY
43OPINIE
58HISTORIA
68ŚWIAT
76GOSPODARKA
80NATURA DLA LUDZI
84NA KONIEC
92III RP na wojnie, której nie ma
Każda rubież musi być broniona do końca. Raz fortelem i sprawnością prawniczą, w innym przypadku demonstracją siły i umiejętnościami prowadzenia wojny manewrowej” — napisał komentator „GW” Mirosław Czech. Te zdania mówią wiele nie tylko o tym, w jaki sposób chce działać opozycja („Wyborcza” to jeden z jej sztabów), lecz również o tym, jakie postrzeganie tego, co się dzieje, chce ona narzucić odbiorcom jej komunikatów. Te komunikaty mówią jasno: mamy w Polsce wojnę. A na wojnie brakuje miejsca na myślenie o wspólnym dobru, o jakimkolwiek kompromisie. Myśli się wyłącznie o zniszczeniu wroga. To jest sposób rozumowania powszechny wśród elit III RP. Oto Włodzimierz Cimoszewicz, polityk, któremu zdarzało się zachowywać w sposób odbiegający od niskich standardów tej grupy, potrafi wezwać do… powszechnego strajku sędziów przeciw PiS. Czyli: niech Polska idzie na dno, byleby wraz z nią umarł Kaczyński. Trudno mi wyobrazić sobie zachowanie bardziej kompromitujące. Oczywiście druga strona, czyli obóz obecnej władzy, nie jest bez winy. Kilkakrotnie dawałem wyraz przekonaniu, że antagonizowanie wszystkich, którzy nie podzielają wizji świata partii rządzącej, jest niebezpiecznym błędem. Trudno jednak nie zauważyć, że obecna opozycja przyjęła strategię wojenną, strategię demonstracyjnej odmowy jakiegokolwiek kompromisu, zanim jeszcze zaczął się spór o Trybunał Konstytucyjny i w ogóle zanim nowa władza zdążyła zrobić cokolwiek — dobrego czy złego. I tak postępuje dalej. Gdy dziś PiS składa projekt nowelizacji ustawy o policji i służbach, „GW” przedstawia go jako wiodące do dyktatury horrendum, choć gdy wczytać się nawet w sam tekst „Wyborczej”, staje się jasne, że dokument ten nie zawiera żadnych skandalicznych rozwiązań. Ale komu chciałoby się analizować artykuł. Wystarczy sugestywny tytuł i lead. I o taki efekt chodzi. Bo jak wojna, to wojna, trzeba strzelać, dyrektywa Czecha obowiązuje. Tymczasem żadnej wojny przecież nie ma. Jest, owszem, poważny konflikt polityczno-konstytucyjny dotyczący istotnych spraw. Dotykający ustroju państwa i jego filozofii, interpretacji prawa. W tym sporze można zajmować różne stanowiska. Ale nikt przy zdrowych zmysłach nie może przecież zaprzeczyć, że nie dzieje się nic bezprecedensowego. Nikt nie ogranicza wolności obywatelskich, demokratyczny proces wyborczy nie jest zagrożony. A wojny nie ma tym bardziej. I trzeba mieć bardzo złą wolę, aby twierdzić coś przeciwnego.
Piotr Skwieciński
W pierwszym w 2016 roku wydaniu tygodnika „wSieci”:
Wyniki plebiscytu tygodnika „wSieci” - Człowiekiem Wolności Tygodnika „wSieci” 2015 został głosami czytelników i decyzją kapituły prezydent Andrzej Duda.
Prezydent Andrzej Duda Człowiekiem Wolności 2015 Tygodnika „wSieci”
- Człowiekiem Wolności „wSieci” w roku 2015 został głosami czytelników i decyzją kapituły prezydent Andrzej Duda. Bo nie tylko odniósł sukces, lecz uratował pluralizm w Polsce – pisze Piotr Zaremba.
WROGIE PRZEJĘCIE – Jan Rokita o Ryszardzie Petru na łamach „wSieci”
Nowoczesna jest dzieckiem dwóch wielkich konfliktów politycznych: tego o OFE sprzed dwu lat i tego rozgrywającego się obecnie – o Trybunał.
UKRADZIONA LEGENDA – „wSieci” o Henryce Krzywonos
Próbuje się ją przedstawiać jako legendarną opozycjonistkę o zasługach równych Annie Walentynowicz.
Piotr Semka na łamach tygodnika „wSieci” o swojej książce
"W czasach komunizmu czuli potworny orwellowski lęk, że wszystko zostanie zakłamane, zmanipulowane, zasypane tonami kłamstwa."
ROZBUJANY BOOM – polskie kino w 2015 roku
Muzyczną klamrą zamknął się w polskich kinach miniony rok.