Na początek
4Przegląd tygodniaRobert Mazurek, Igor Zalewski
6Polityczny miszmaszDorota Łosiewicz
8Śmiej się, pajacuKrzysztof Feusette
8Dajmy sobie szansęKamila Łapicka
11Trendy i owędyRyszard Makowski
11Telewizja nie kłamieMonitor
12Wycinki WarzechyŁukasz Warzecha
temat tygodnia
14Koło ratunkowe IPN dla WałęsySławomir Cenckiewicz
18Wałęsa a kłamstwo założycielskie III RPMichał Karnowski
Kraj
20W co grają Giertych z KamińskimPiotr Zaremba
24PO filarem postkomunizmuJacek i Michał Karnowscy
28Debaty o Smoleńsku nie będzieMarek Pyza
31Łagodny wyrok dla doktora G.?Jerzy Jachowicz
34Polska armia potrzebuje rakietArtur Jagnieża
36Klątwa faraona na giełdzieJolanta Gajda-Zadworna, Wojciech Lada
38Kto broni Hien RokuKrzysztof Feusette
40Dlaczego niemowlęta płaczą?Dorota Łosiewicz
Kultura
42Pan premier Robert GórskiRozmowa Mazurka
45Rok 2013 w kinieŁukasz Adamski
48Niemoralny TuwimKrzysztof Masłoń
52Plaga rocksymfoniiAdam Ciesielski
Opinie
56Kto straszy końcem świataGrzegorz Górny
60Co rząd ukrywa o euroMariusz Muszyński, Krzysztof Rak
63Ujazdowski o systemie TuskaPiotr Zaremba
66Liturgia Jerzego OwsiakaWitold Gadowski
Historia
68Jak Polacy Moskwę zajmowaliAndrzej Rafał Potocki
71Lima przeciw JaruzelskiemuJaromir Kwiatkowski
74Storpedowana ewakuacjaArtur S. Górski Stefczyk.info
Świat
76Angela Merkel – caryca EuropyPiotr Cywiński
80Homomałżeństwa we FrancjiRoman Graczyk
82Sztuka prawdy Barbary GoshuWojciech Surmacz
gospodarka
86Amerykanie boją się kredytówPaweł Burdzy
89Motoryzacja – Leon zawodowiecKrzysztof Mich
90Jak upadają giganci?Paweł Gadaczek
92Rok zaciskania pasaMaciej Goniszewski
Sport
93Kto kupi Lewandowskiego?Andrzej Chyliński
Kuchnia
94Śledź nasz powszedniAnna Monicka
Na koniec
96Kondrat w kokpicieMarta Lewandowska
97Lotnisko nie dla traktorówWiktor Świetlik
Technologie
98Hybryda SamsungaPaweł Gadaczek
Musimy wierzyć w siebie
JACEK KARNOWSKI, redaktor naczelny
„Leżę z grypą w łóżku, a obok żona, nie Graś!” – zażartował w czasie przedsylwestrowej, twitterowej debaty Donald Tusk. Nastrój końca roku słusznie zachęcał do dowcipu i lekkości. I pewnie przyjęlibyśmy premierowskie żarciki z wdzięcznością, niczym dodającą smaku przyprawę, gdyby nie fakt, że brak powagi to już od paru lat jego danie główne. I zwyczajnie się przejadło. Szef rządu lubi obiecywać, lubi snuć piękne wizje. I pewnie nawet niektóre z nich chce wprowadzić w życie. Problem leży jednak głębiej: premier zwyczajnie nie wierzy, że losem Polski można naprawdę pokierować, że można narzucić kurs prorozwojowy. Nie, Donald Tusk uważa, że można co najwyżej leciutko korygować kierunek, ale naprawdę leciutko. A tak ogólnie, to trzeba przyjąć to, co przynosi los. Bez wiary w siebie, w swoje siły, także te ukryte, żaden kraj nie zdoła wyrwać się z peryferyjności i zacofania. Nawet za pomocą Twittera.