Angelina Jolie po jasnej stronie mocy
Angelina Jolie potrafi być diabelsko czarująca i czarcio przewrotna w filmowych wcieleniach.
O najnowszej kreacji aktorki w filmie „Czarownica”, wchodzącym właśnie na ekrany pisze Jolanta Gajda-Zadworna.
- Anielska z imienia i medialnego wizerunku Angelina Jolie potrafi być diabelsko czarująca i czarcio przewrotna w filmowych wcieleniach.
- W najnowszej odsłonie, jako tytułowa „Czarownica” (w oryginale „Maleficent”), zjawiskowo ogrywa mroczną stylizację – ocenia Jolanta Gajda-Zadworna. – Kusi demoniczną urodą i przywołuje skojarzenia z boską Gretą Garbo. Wsparta przez kinową maszynerię uruchamia widowiskowe złe moce, by w karkołomnej wolcie zburzyć baśniowy porządek świata.
Autorka dodaje: „Wbrew jednoznaczności imienia Maleficent jeśli czyni zło lub krzywdę, to sprawcom krzywdy i zła. Wyniosła i niedostępna, w bezpośrednim kontakcie potrafi zaskoczyć poczuciem humoru oraz wrażliwością. Angelina jako współproducentka filmu znalazła dla Jolie aktorki rolę świetnie korespondującą z jej hollywoodzkim wizerunkiem – gwiazdy z traumą trudnej i burzliwej przeszłości, która w baśniowym i zarazem bezdusznym świecie showbiznesu umie odnaleźć prywatne szczęście”.
Więcej na temat Angeliny Jolie i jej roli w filmie „Czarownica” w najnowszym numerze tygodnika wSieci, w sprzedaży od 2 czerwca br., także w formie e-wydania. Tygodnik „wSieci” jest też dostępny w nowych, wygodnych formatach EPUB, MOBI i PDF, które idealnie dopasowują się do urządzeń takich jak telefony, tablety i czytniki e-booków. Szczegóły TUTAJ