„ALTERNATYWY 4” – serial ponadczasowy

Jest w Warszawie ulica Alternatywy 4, jest strona internetowa poświęcona serialowi, są nowe pokolenia zachwyconych filmem fanów. Fenomen niedocenianego za życia Stanisława Barei zadziwia niejednego „wytrawnego” krytyka – pisze w najnowszym numerze „Sieci” Ryszard Makowski i ujawnia nieznane kulisy kultowego serialu.

Makowski przypomina: „Zdjęcia do „Alternatywy 4” rozpoczęły się we wrześniu 1981 r. Telewizja postanowiła „Nasz dom” (bo tak brzmiał pierwotny tytuł serialu) powierzyć komuś z poczuciem humoru. Był to czas „Solidarności”, który ośmielał twórców i dawał więcej swobody w krytykowaniu jedynie słusznego systemu. Stanisława Bareję do takowej krytyki nie trzeba było zachęcać. (…) Film ukończono w 1983 r., co nie było równoznaczne z pokazaniem go w telewizji. Premierowa emisja odbyła się dopiero w 1986 r. Trzy lata trwały poprawki kolaudacyjno-cenzorskie. Bywało tak, że cenzorzy najpierw się uśmiali, oglądając odcinek, a potem poważnieli i przechodzili do swojej, jakże odpowiedzialnej powinności”.

Makowski zaznacza: „Serial, który miał śmieszyć „tu i teraz”, czyli w czasach siermiężnej komuny, okazał się ponadczasowy”.

Jakie były zarzuty cenzorskie wobec fabuły serialu i jak dzieło Barei wspominają aktorzy odtwarzający w nim główne role? – odpowiedź na te i wiele innych pytań już w najnowszym numerze tygodnika „Sieci”, w sprzedaży od 29 lipca br.

Tygodnik „Sieci” w sprzedaży w całej Polsce oraz w formie e-wydania - www.tygodnikmlodejpolski.pl/e-wydanie.html