A jednak się dało
Zrealizowane projekty PiS, które były głośno krytykowane i bojkotowane przez opozycję
Niemal za każdym razem, gdy Prawo i Sprawiedliwość proponuje jakiś pomysł lub duży strategiczny projekt, pojawiają się na opozycji krytycy, którzy widzą tylko jego wady: to się nie opłaca, tego się nie da zrobić, to gigantomania itd. Ale od lat Zjednoczona Prawica, nie oglądając się na opozycję, robi swoje i realizuje zapowiadane projekty. Dorota Łosiewicz na łamach tygodnika „Sieci” przypomina zrealizowane projekty PiS, które były głośno krytykowane i bojkotowane przez opozycję.
Jeden z nich to przekop Mierzei Wiślanej: 17 września, w rocznicę rosyjskiej napaści na Polskę, został otwarty kanał żeglugowy, będący częścią nowej drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską. Dzięki przekopowi Mierzei Wiślanej Polska zyskała niezależne od Rosji przejście z zalewu na Bałtyk. Autorka przypomina: Zanim pojawił się przekop przez Mierzeję Wiślaną wszystkie statki, które chciały przepłynąć z Morza Bałtyckiego do Zalewu Wiślanego, musiały prosić stronę rosyjską o zgodę na przeprawę przez Cieśninę Piławską.
Łosiewicz zauważa, że otwarcie kanału było szeroko komentowane na świecie: O wydarzeniu informowały największe agencje i portale dzienników europejskich, […] media kanadyjskie, a także nadająca z Dubaju telewizja Al-Arabija. O symbolicznym końcu wpływu Rosji na gospodarkę i rozwój regionu informowano nawet na stronach indyjskich dzienników […], w regionalnych mediach amerykańskich, lokalnych stacjach telewizji Fox i CBS.
Autorka zaznacza też, że „Frankfurter Allgemeine Zeitung” przypomniał, że… Mierzeja Wiślana do 1945 r. należała do Prus Wschodnich. „Już królowie polscy i pruscy, Stefan Batory i Fryderyk II Wielki, myśleli o budowie kanału” – informował dziennik i podkreślił, że do tematu powrócił znacznie później, w 2006 r., ówczesny szef rządu Jarosław Kaczyński. Pomysł, na rzecz dobrych stosunków z Rosją, zawiesił rząd Donalda Tuska. Gdy rząd Zjednoczonej Prawicy ponownie podjął temat realizacji projektu, opozycja wskazywała mnóstwo powodów, dla których nie powinno dojść do inwestycji […]. Ciekawe, że po otwarciu kanału nagle pojawili się politycy PO i samorządowcy, którzy twierdzili, że PiS tylko zrealizował ich pomysł.
Łosiewicz wspomina też o innych projektach: Sukcesem zakończyła się także budowa bariery fizycznej na granicy polsko-białoruskiej […]. Przypomnijmy, że w sierpniu 2021 r. zaczęła się wspierana przez białoruskie służby specjalna akcja przerzutu obywateli wielu państw przez granicę białorusko-polską. Z dnia na dzień rosła liczba prób przedostania się nielegalnie z Białorusi do Polski […]. Dziś wiemy, że cała operacja była tylko preludium przed atakiem Rosji na Ukrainę i miała m.in. wprowadzić chaos w Polsce i Unii Europejskiej. Miała też uniemożliwić naszemu krajowi późniejsze przyjmowanie prawdziwych uchodźców z ogarniętej wojną Ukrainy […]. Co o budowie zapory mówił Donald Tusk? W październiku ub.r. lider PO zaznaczył, że członkowie jego ugrupowania będą głosować przeciwko specustawie dotyczącej budowy zapory na granicy z Białorusią. Autorka podkreśla, że gdy zapora została wybudowana, przewodniczący Platformy zmienił zdanie. Powiedział, że nigdy nie wyrażał sprzeciwu wobec tego pomysłu, lecz tylko zgłaszał wątpliwości dotyczące skuteczności zapobiegania imigracji.
Więcej w nowym numerze tygodnika „Sieci”. Artykuły z bieżącego wydania dostępne są online w ramach subskrypcji Sieci Przyjaciół: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/wydanie-biezace.
Zapraszamy też do oglądania audycji telewizji wPolsce.pl.