Za co „Gazeta Wyborcza” powinna przeprosić Polaków?
- Wyborcza” przyznaje sobie prawo przepraszania w imieniu Polaków – jak niedawno Litwinów za głupkowaty, choć w gruncie rzeczy bez większego znaczenia, transparent pokazany przez kibiców Lecha Poznań podczas meczu z Żalgirisem Wilno („Litewski chamie, klęknij przed polskim panem”). „Gazeta”, występując od 24 lat w roli demiurga polskiej (i nie tylko) rzeczywistości, nie dostrzega jednak tego, za co sama powinna przepraszać – pisze Stanisław Janecki w najnowszym numerze tygodnika "wSieci".
Publicysta zderza ze sobą sprawę zwolnienia ciężko chorego, długoletniego korespondenta „GW” w Waszyngtonie Jacka Kalabińskiego oraz obrony przez redakcję „Gazety” jej współpracownika Lesława Maleszki, który został uznany za współpracownika Służb Bezpieczeństwa. Autor artykułu twierdzi, że: „Śmiertelnie chory Kalabiński nie miał moralnych dylematów kapusia Maleszki, więc pomoc dla niego byłaby czymś banalnym. Maleszka natomiast, wedle standardów „GW”, stanowił przypadek z antycznej tragedii.” Janecki konstatuje: „Nie warto być aż tak postępowym jak „Gazeta” i jej szef, dlatego powinno się przeprosić ofiary, a nie katów”.
Stanisław Janecki analizuje też artykuły publikowane się na łamach „Gazety Wyborczej”, odnoszące się do wydarzeń z czasów II wojny światowej. - Polacy są współwinni Holokaustu, co od lat próbują nam wytłumaczyć Niemcy, ale nie chcemy tej prawdy uznać. Nie powinno się jednak przepraszać Niemców za tę krnąbrność. Przeprosić trzeba za podłe oskarżenia „GW” wobec tych, którzy w warunkach bezwzględnej i okrutnej okupacji walczyli o wolną i niepodległą Polskę z Niemcami, a Żydom pomagali jak tylko mogli – pisze Stanisław Janecki.
Za co jeszcze „Gazeta Wyborcza” powinna przeprosić Polaków?
Więcej w najnowszym numerze tygodnika. Tygodnik „wSieci” w sprzedaży w całej Polsce od 19 sierpnia oraz w formie e-wydania - http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html