Autorzy 2023 - promocja!

„Sieci”: Owsiak na wojnie z sepsą

opublikowano: 17 stycznia 2025
„Sieci”: Owsiak na wojnie z sepsą
Fratria/Sieci

Czy wolno pytać pana Owsiaka? Narastają wątpliwości, ale zamiast odpowiedzi dostajemy emocje

Wszystkie środki zebrane dotąd podczas finałów WOŚP stanowią zaledwie 1 proc. rocznego budżetu NFZ. To nawet nie jest kropla w morzu potrzeb. Przy całej hojności darczyńców to prawie nic. Trudno się zatem dziwić, że coraz częściej pojawiają się pytania o sens działalności Owsiaka oraz o to, czemu ona właściwie służy – pisze na łamach tygodnika „Sieci” Konrad Kołodziejski.

Jerzego Owsiaka powszechnie postrzegano jako bohatera narodowego, który Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy uratował służbę zdrowia w Polsce. Jak zauważa Konrad Kołodziejski, kiedyś nie do pomyślenia była odmowa wpłaty do puszek, a już tym bardziej wyrażanie swoich wątpliwości w stosunku do WOŚP.

Dziś weszliśmy w kolejną fazę – gwałtownej polaryzacji, która m.in. za sprawą samego Owsiaka, niekryjącego się zbytnio ze swoimi sympatiami politycznymi, z pełną mocą uderzyła w jego własną inicjatywę. Wpłata na WOŚP stała się rodzajem deklaracji światopoglądowej, a nawet politycznej. Wyznawcy obecnego reżimu zachłystują się Owsiakiem, podczas gdy druga strona otwarcie przyznaje, że nie da mu ani grosza. To duża zmiana jakościowa. Kilkanaście lat temu byłoby bowiem nie do pomyślenia, aby ktokolwiek bez narażania się na ostracyzm publicznie nawoływał do bojkotu WOŚP. Teraz taka postawa staje się coraz bardziej powszechna i akceptowana – zauważa publicysta.

Kołodziejski podkreśla, że Jurek Owsiak sam sobie i wizerunkowi WOŚP zaszkodził przez zaangażowanie w politykę i jawne poparcie Tuska.

Najpierw tuż przed wyborami parlamentarnymi w 2023 r. niemal otwarcie zaangażował się w politykę i oblepił całą Polskę plakatami nawołującymi do walki z sepsą, co było wyraźną aluzją do rządów PiS […]. Ta akcja wzbudziła zrozumiałe oburzenie wśród elektoratu prawicy, który poczuł się urażony porównaniem do zarazy. Niesmak wywołało także wykorzystanie pieniędzy WOŚP na szeroko zakrojoną kampanię polityczną wspierającą obóz Tuska. Po czymś takim trudno było udawać jakąkolwiek bezstronność. Zresztą Owsiak nawet tego nie robił. W rozmowie z dziennikarzem nie krył się z tym, że cieszy go zmiana władzy w Polsce. „Wszystkie drzwi się otwierają” – wyjaśnił z uśmiechem.

Publicysta wskazuje także na sprawę pomocy dla powodzian, w której Owsiak i jego fundacja mieli przyjąć rolę pośrednika Tuska. Pomijając kwestię zasadności wyręczania rządu w akcji pomocowej, problem pojawił się, kiedy dziennikarze domagali się szczegółów akcji i jej rozliczenia.

Owsiak pytany przez dziennikarzy niezależnych mediów (w tym reportera telewizji wPolsce24 Rafała Jarząbka) o szczegóły wydatków dla powodzian nie potrafił udzielić precyzyjnej odpowiedzi, zaprzeczał, że otrzymuje publiczne pieniądze i w końcu poirytowany uciekł do swojego gabinetu. Co więcej, jak wynika z wypowiedzi mieszkańców zalanych terenów, pomoc WOŚP nie dotarła do wielu miejsc. Nic więc dziwnego, że mnożyły się wątpliwości. Jednak Owsiak zamiast odpowiadać na pytania, próbował je zbywać okazywaniem złości lub wzruszeniem ramion. Najwyraźniej nie zauważył, że czasy się zmieniły i jego dotychczasowy status półboga zaczyna być kwestionowany – podsumowuje Kołodziejski.

Więcej w nowym wydaniu tygodnika „Sieci”. Artykuły z bieżącego wydania dostępne online w ramach subskrypcji wPolityce.pl: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/wydanie-biezace.

Zapraszamy też do oglądania audycji telewizji wPolsce24 na 52 kanale telewizji naziemnej oraz u operatorów: Vectra - 825. Polsatbox - 196. Play 65. Netia 192. Orange 32. Evio 43 oraz na stronie www.wPolsce24.tv



 

Zaloguj się by uzyskać dostęp do unikatowych treści oraz cotygodniowego newslettera z informacjami na temat najnowszego wydania

Zarejestruj się | Zapomniałem hasła